Zakopane, jako jedyna gmina w Polsce, nie wywiązało się z zapisów ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. I co z tego? Nic wam do tego!
Możliwości są dwie - albo nie ma tam przemocy w rodzinie, albo radni uznali, że nie trzeba z nią walczyć, wprowadzając uchwałę o przeciwdziałaniu przemocy. Co istotne, górale z Zakopanego dostali jeszcze gratulacje, słowa uznania od byłej premier Beaty Szydło.
- Muszę państwu przede wszystkim pogratulować, boście są odważni. No, jedyny samorząd w całej Polsce, który się sprzeciwił, ale górale, no wiadomo, jest naród odważny - mówiła wicepremier Szydło 13 maja, matka księdza, chrześcijanka.
Jak zatem ocenić samorządową resztę Polski? Jako bandę idiotów po psychiatryku, którym brak ludzkiego odruchu – o znajomości X Przykazań Bożych nie wspominając, jako że Mojżesz otrzymał tablice z nazwami ulic – bez czucia w łapach?
Kiedyś otrzymałem pamiątkę-niespodziankę z Zakopanego. Miniaturowy pieniek, miniaturowa kłoda, miniaturowa piła (moja-twoja), miniaturowy topór. Ten zestaw oplatał napis: rżnij ile możesz, rąb ile się da. Wtedy – lat temu trzydzieści – sądziłem, że chodzi o coś... Dopiero dziś wiem, że wcale nie o tamto...
Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze