Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 04:44
Reklama dotacje rpo

Stary, ale nie grat [zdjęcia]

Stary, ale nie grat [zdjęcia]

Stary samochód, jak powiadają zmotoryzowani, tak jak mężczyzna w stosownym wieku – jeszcze wiele potrafi. Zatem stary, ale nie grat!

Ta właśnie idea przyświeca od lat organizatorom imprezy zwanej potocznie zlotem starych samochodów i motocykli, którą powołał do życia Jan Kowalski, właściciel firmy „Cerako” w Brodnicy. I to właśnie u niego, jak gdyby na jego podwórku, przed i za firmą, wokół niej, rozgościły się wszystkie – w przybliżeniu -  znaczące marki świata.

Przyjechała tu zatem ogromna część historii PRL-u – fiat 1500, fiat 125p, fiat 126 p, syrena, polonez, junak, wfm, komar, star 25, żuk, z demoludów – wołga, trabant, wartburg, trabant z przyczepą oraz przedmioty zazdrości – świat marek zachodnich, imponujących rozmiarów pojemności silnika, wydania kabrioletowe, londyńska taksówka austin i inne auta marzeń, dziś normalność, rzeczywistość Unii Europejskiej, z której chcą nas wyprowadzić mali ludzie.

Do zmotoryzowanego asortymentu pojazdów dołączyć trzeba kuchnię polową wojskowego sortu, przy której kuchcili z wielkim powodzeniem Anna i Marek Michalakowie, mający spore doświadczenie w happeningach kategorii PRL (pochody pierwszomajowe). Tenże właśnie pojazd, z gotowaną grochówką, moim zdaniem, winien wygrać konkurs na konstrukcję  imponującą socjalistyczną tradycją.

Na placu manewrowym spotkać można było także prawdziwe rarytasy – fiata 126p, którym przewożono w stanie wojennym – w zależności  od zamówienia – pół świniaka, a nawet całego, kiełbasy po świniobiciu oraz solidarnościową bibułę...

 

Tekst i fot. Bogumił Drogorób

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama