Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 14:39
Reklama dotacje rpo

Ekstraliga piłki nożnej kobiet …bo z dziewczynami nigdy nie wiadomo

Ekstraliga piłki nożnej kobiet …bo z dziewczynami nigdy nie wiadomo

Futbolistki Unifreeze pokonały w Krakowie tamtejszą ekipę AZS Uniwersytet Jagielloński 5:1 (3:0) i przedłużyły szanse na pozostanie w ekstralidze.

UNIFREEZE: Ozimiek – Brzozowska, Jeleń, Żakiewicz, Garbowska – Głowacka, Szymczak, Grochowska, Hossa (80. Kmieciak) – Kopińska, Bała. Bramki: Garbowska (10), Kopińska (15 karny, 78), Bała (28), Brzozowska (55).

Trener Grzegorz Bała, po meczu w Krakowie stwierdził, że dziewczyny powalczyły i tym razem im się udało. Bo z dziewczynami – dodał – jest raz tak, raz inaczej. A walka było od pierwszego gwizdka. Górznianki szybko opanowały środek pola, na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać.  Agnieszka Garbowska znalazła się tam, gdzie być powinna.  Po rzucie karnym w wykonaniu Dominiki Kopińskiej podopieczne Grzegorza Bały nabrały wiatru w żagle i kilkanaście minut później jego córka Agata pokonała bramkarkę  AZS UJ.

Po przerwie dziewczęta (panny i panie) z Unifreeze grały dobrze taktycznie, czekając na kontrę. W ten sposób padły jeszcze dwa gole w wykonaniu Julii Brzozowskiej – po centrze w pole karne – i Dominiki Kopińskiej, którą w tzw. czeską uliczkę wypuściła Agata Bała.

Teraz dwie ekipy czekają i dwa mecz pozostały do zakończenia rozgrywek – 19 maja Unifreeze zagra u siebie z AZS Wrocław i będzie to mecz kluczowy w rywalizacji o bezpieczne miejsce w tabeli. Choć może się zdarzyć i tak, że o wszystkim zadecyduje ostatnie spotkanie z AZS w Białej Podlaskiej – 27 maja. Z ligi wypadnie któraś z trzech drużyn: Radom, Wrocław, Górzno.

(bd)
Fot. Nadesłane

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wojek 20.05.2018 07:48
Dobrze grają

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama