Przygotowanie w ten sposób piersi z indyka zajmuje nie wiele czasu, ale jest pewność, że przynajmniej nie dodamy do niej żadnych, tak szkodliwych dla zdrowia, polepszaczy. Mięso zyska na smaku i strukturze, gdy trochę czasu poleży w marynacie. Tak przyrządzone będzie miękkie, wilgotne w środku, a na dodatek dietetyczne. Można je podawać na ciepło np. z sosem pieczarkowym, czy warzywnym, lub na zimno z sosem chrzanowym, lub borówkowym.
Składniki:
-1-1,5 kg fileta z piersi indyka
- szklanka jogurtu naturalnego
- gałązka rozmarynu
- kilka gałązek świeżego oregano
- 2-3 ząbki czosnku
- liść laurowy
- kilka ziaren ziela angielskiego
- ok. łyżeczkę soli
- szczypta świeżo zmielonego kolorowego pieprzu
- tłuszcz do obsmażenia mięsa (masło klarowane, olej, lub gęsi smalec)
Przygotowanie:
Czosnek z solą i umytymi ziołami rozcieramy w moździerzu. Jogurt mieszamy z roztartymi ziołami i czosnkiem dodajemy pieprz i szczyptę cukru. Umyte i osuszone mięso obtaczamy w marynacie i dłońmi wcieramy marynatę w mięso. Odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą dobę. Na ok. 20 min. przed duszeniem wyjmujemy mięso z lodówki.
W szerokim rondlu, lub w głębokiej patelni, mocno rozgrzanej, roztapiamy masło klarowane, lub olej, lub smalec z gęsi. Z grubsza obieramy mięso z marynaty i dokładnie, z każdej strony je obsmażamy. Do pozostałej marynaty wlewamy odrobinę wody, mieszamy i polewamy mięso. Przykrywamy. Skręcamy palnik na mały płomień, aby sos tylko lekko mrugał i tak dusimy 30-40 min. w zależności od grubości i wielkości mięsa. Po tym czasie wyjmujemy mięso na duży talerz i przykrywamy pokrywką, lub np. folią, aby mięso odpoczęło. Po ok. 10 minutach kroimy w plastry o grubości ok. 1,5 -2 cm i podajemy z żurawinami, lub np. z owocami smażonymi w cukrze.
Moja rada: tak przygotowane mięso jest doskonałe także na zimno np. z sosem chrzanowym.
Napisz komentarz
Komentarze