Najważniejszym wydarzeniem sportowym 15 marca w Brodnicy była inauguracja nowego obiektu sportowego – święto trybuny kibiców nareszcie nastąpiło. Stadion Miejski przy ul. Królowej Jadwigi zmienił swe oblicze.
Długo oczekiwana modernizacja brodnickiego stadionu trwa. Po budowie urządzeń do lekkoatletyki, nowej murawie boiska, nadeszła kolej na trybuny. W jesiennej rundzie rozgrywek nie było szans, żeby z bliska zobaczyć rywalizację na boisku piłkarskim. Stare, betonowe trybuny należało rozebrać i realizować projekt lekkiej ale solidnej konstrukcji, oczywiście pod dachem. Brzydota zniknęła, przecież wystarczył jeden element nieciekawy i nieciekawie wyglądało wszystko. Trybuny kibiców – tę cześć modernizacji mamy za sobą. Teraz czas na budowę obiektów socjalnych, służących sportowcom i pracownikom administracji klubowej.
Z pewnością ta inwestycja miejska zasługuje na większy opis, ale kibice przyszli także po to, żeby zobaczyć mecz IV ligi Sparta Brodnica – Unia Wąbrzeźno, a było ich ok. 800 (tyle jest krzesełek, miejsc siedzących). Nieco więcej, licząc razem z tzw. klatką, czyli trybuną dla kibiców przyjezdnych. A z Wąbrzeźna była liczna ekipa i najpierw – zanim zespoły wybiegły na boisko – odbywały się korespondencyjne zawody na słowa i gesty. Temat do szczegółowych badań nad kulturą i poprawnością języka. Zawołania „Sędzia, kanarki doić”, „Sędzia kalosz” to frazy z odległej przeszłości, gdy na ławkach zasiadali nasi ojcowie, nawet dziadkowie. Mógłby coś na ten temat powiedzieć gość specjalny zawodów Eugeniusz Nowak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, działacz PZPN, który przyjechał z Bydgoszczy podziwiać stadion, tak jak to czynił przed laty, jako młody kibic Zawiszy Bydgoszcz i Polonii Bydgoszcz, klubów grających niegdyś w ekstraklasie!!!
Inauguracja wiosennej rundy w Brodnicy była, od strony organizacyjnej, znakomita. I właściwie to wszystko, co można napisać w tej reminiscencji z wydarzenia sportowego. Mecz, a raczej jego wynik, nie przyniósł satysfakcji ani kibicom, ani działaczom, ani piłkarzom w żółto-czarnych koszulkach, ani szkoleniowcom. Brodniczanie przegrali na własnym boisku 0:1 (0:0). Niedokładne podania, czekanie na piłkę gdy rywal sprytnie wybiegał i ją zabierał sprzed nosa, przegrane pojedynki jeden z jeden. Patrząc na grę Brodniczan można było odnieść wrażenie, że brakuje im pomysłu, że gra toczyć się powinna nie tylko w środku pola, ale na skrzydłach, w polu karnym, że akcje – nie wszystkie, to zrozumiałe – powinny kończyć się strzałem na bramkę. Tego też brakowało. A Unia Wąbrzeźno? Po prostu, goście byli lepsi, zdobywając gola w 78 min. po akcji lewą stroną boiska, dośrodkowaniu i uderzeniu głową przez Kacpra Patyka. Nie bez powodu piłkarze z Wąbrzeźna zajmują wysoką pozycję w tabeli.
W inauguracyjnym meczu w barwach Sparty Brodnica wystąpili: Andrzej Szreiber – Łukasz Ciechowski, Dominik Dobrowolski, Chaves Batista da Silva Pedro Guilherme, Michał Bartkowski, Bartosz Kaczyński, Oskar Wysocki, Damian Argalski, Oskar Buńka, Nascimento da Cruz Lendel, Cassama Gomes Diogo Rodrigo oraz Sebastian Rumiński, Oleh Filonov, Mateusz Brzóska i Adam Kosmala.
Tabela po 19. kolejce 4. ligi
1. Unia Solec Kujawski 19 44 47-19
2. Tłuchowia Tłuchowo 19 41 69-30
3. Chemik Bydgoszcz 19 40 63-20
4. Unia Wąbrzeźno 19 39 35-17
5. Pogoń Mogilno 18 37 43-27
6. Cuiavia Inowrocław 19 36 37-26
7. Wisła Dobrzyń n/Wisłą 19 32 37-34
8. Łokietek Brześć Kuj. 18 31 38-41
9. Mustang Ostaszewo 19 27 39-38
10. Sparta Brodnica 18 24 27-25
11. Orlęta Aleksandrów 19 23 23-37
12. Pomorzanin Serock 19 22 34-38
13. Noteć Łabiszyn 19 20 29-42
14. Kujawiak Kowal 19 19 32-43
15. Start Pruszcz 19 18 38-47
16. Lech Rypin 19 18 28-45
17. Tarpan Mrocza 19 12 27-62
18. Polonia Bydgoszcz 19 6 23-81
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze