Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 kwietnia 2025 09:36
Reklama

Najwyższa góra na Warmii i granitowe pole

Najwyższa góra na Warmii i granitowe pole

Trzeba tam być i latem, i zimą. Praktycznie o każdej porze roku jest to miejsce kultowe, z którego widok na północną część Wysoczyzny Chełmińskiej. Zatem maszerujemy, wjeżdżamy na Górę Dylewską!

Przewodnik turystyczny podaje dwie nazwy: Góra Dylewska, kiedyś Kernsdorfer Höhe (w okresie gdy ziemie te, podobnie jak Brodnica i okolice wchodziły w skład Prus Zachodnich zwanych też Królewskimi, a sama Kernsdorfer Höhe była dokładnie na granicy Prus Zachodnich ze Wschodnimi).

Góra Dylewska to 312 m npm i na terenie Polski północnej ma poważnego konkurenta w postaci Wieżycy na Kaszubach, która notuje 328,7 m. Ale to tylko dygresja. Wchodząc na najwyższy poziom wieży widokowej zobaczymy niemal całe pasmo Wzgórz Dylewskich, wyjątkowe dzieło natury.

Jedna z legend głosi, że Bóg, w ostatnim dniu tworzenia Świata, zajął się tworzeniem Wzgórz Dylewskich. Zaplanował dla tego miejsca coś wyjątkowego: żyzne gleby, niezwykłą roślinność, lśniąco żółte piaski, srebrzyste wody, delikatne zbocza i urokliwe, lesiste doliny pełne pięknego krajobrazu. Rozplanował to wszystko w wielkim skupieniu po czym poszedł spać. Wówczas przyszedł diabeł i przeorał swoimi pazurami dylewską ziemię, porozrzucał kamienie i tupał nogami tak mocno aż w ziemi potworzyły się jamy i urwiska. Na szczęście nie udało mu się zdemolować Wzgórz Dylewskich – nienaumyślnie dodał im tylko swoistego, surowego uroku. 

Dzieło Stwórcy zachwyca każdego, kto tutaj przywędruje. Oczywiście, najlepiej wiosną i latem, ale zimowa pora roku też ma swoje zalety. Pod warunkiem, że zima jest śnieżna i narciarskie stoki na okolicznych wzgórzach spełnią marzenia amatorów zimowych sportów, białego szaleństwa. Niestety, śnieg na Górze Dylewskiej i jej zboczach zalega (mocno powiedziane) w pierwszych dniach lutego  w sposób śladowy, dowodząc, że Dylewską nie ominęła śnieżyca (mocno powiedziane).

Szukam zatem innych atrakcji niż możliwości szusowania. Sto metrów od oznakowanego szczytu idziemy w dół kocimi łbami, zostawiając parking dla samochodów i rowerów, i już jesteśmy na polance. Tu, po lewej stronie, znajdujemy niezwykłą Galerię Kamienia. Jest to swego rodzaju granitowe pole, lapidarium, miejsce prezentowania i przechowywania zgromadzonych okazów kamienia naturalnego – głazów narzutowych. Obecnie znajduje się tam ponad 20 okazów. Zostały specjalnie wybrane z lokalnych odkrywek kopalni kruszywa ze względu na miejsce ich pochodzenia – Półwysep Skandynawski i dno Niecki Morza Bałtyckiego. Nie wszystkie opisy tu przytoczymy – a wszystkie są interesujące, wskazujące ich historię -  zwracamy  uwagę tylko na niektóre głazy.

Na przykład w opisie granitu Bla Jungfrun (Błękitna Dziewica) czytamy m.in: wychodnie tego granitu znajdują się na niewielkiej wyspie o tej samej nazwie, leżącej w Cieśninie Kalmarskiej, u północno-zachodnich wybrzeży Olandii. Wyspa w całości jest rezerwatem ścisłym. Wiek skały to około 1,5 miliarda lat. Transport lodowy wyniósł około 500 km. Prawdziwy biały kruk – jedna z najrzadszych i zarazem najpiękniejszych skał przewodnich. Bywa nazywana szwedzkim rapakiwi.

Inny okaz -  Granit Smalandzki Växjö z południowej Szwecji. Tego typu granity to szeroka gama bardzo zróżnicowanych skał granitoidowych powstałych w południowej części Skandynawskiego Pasa Magmowego (TIB). Granit   Växjö  jest jednym z częściej spotykanych granitów. Średnio i drobnokrystaliczny Växjö  posiada wiele odmian, różniących się nieznacznie składem petrograficznym. Są to jedne z najstarszych skał w Szwecji; powstały w około 1,8 miliarda lat temu. Transport lodowy Växjö wyniósł ok. 600 km.

Najczęściej spotykanymi narzutniakami na Wzgórzach Dylewskich są wapienie paleozoiczne pochodzące przede wszystkim z ordowiku i syrulu oraz znacznie rzadziej z dewonu. Ich główne wychodnie znajdują się w Środkowej części Niecki Morza Bałtyckiego, od 16 południka do wybrzeży Estonii, a także w samej Estonii. Mniejsze wystąpienia stwierdzono jeszcze w Zatoce Botnickiej oraz w południowej Skanii...Większość wapieni paleozoicznych powstała  od około 485 do 420 milionów lat temu.

Na koniec rarytas – Równikowy Zegar Słoneczny, który powstał dla uczczenia 550 rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. A największym rarytasem jest sama przyroda, krajobraz Wzgórz Dylewskich. Jeżeli więc komukolwiek z moich brodnickich gości proponuję wyjazd w góry, bo to blisko, to wiem co mówię.

Oprac. i fot. Bogumił Drogorób



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama