Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 kwietnia 2025 09:12
Reklama

Jan Marcin Szancer – ambasador wyobraźni

Jan Marcin Szancer – ambasador wyobraźni

28 marca o godz. 18.30 burmistrz Jarosław Radacz, dyrektor Muzeum w Brodnicy Bartosz Markuszewski oraz Henryk Gościański i Karol Prętnicki z Oficyny Wydawniczej G&P mają zaszczyt zaprosić do Galerii Brama na otwarcie wystawy "Jan Marcin Szancer – ambasador wyobraźni". To wspaniała okazja, by powrócić do książek dzieciństwa i wprowadzić najmłodszych w trochę już zapomniany świat tego genialnego artysty.

 

Urodzony w 1902 roku Jan Marcin Szancer, to niezaprzeczalnie mistrz polskiej ilustracji, a do tego ,,człowiek renesansu”: dziennikarz, recenzent i felietonista, autor bajek, naczelny redaktor Biura Wydawniczego ,,Ruch”, organizator i szef artystyczny teatru TV, malarz, profesor Akademii Sztuk Pięknych. Reżyserował przedstawienia telewizyjne i teatralne, był autorem scenografii i kostiumów. Przede wszystkim okazał się jednak genialnym grafikiem - ilustratorem. Projektował plakaty, pocztówki i znaczki, ale wręcz oczarował kilka pokoleń Polaków swymi wspaniałymi ilustracjami książkowymi, które zyskiwały oszałamiającą popularność, a także wywindowały polską ilustrację książkową na olimpijskie wyżyny artyzmu. Dla grafików, ilustratorów to absolutny ideał. Zawdzięczamy mu nie tylko wizerunki Pana Kleksa, Królowej Śniegu, Sierotki Marysi czy Jelonka Pyszałka. Tworzył także unikatowe grafiki do książek Jana Brzechwy, Juliana Tuwima, Ewy Szelburg-Zarembiny, Adama Mickiewicza, Henryka Sienkiewicza czy Hansa Christiana Andersena. Zilustrował łącznie blisko 300 książek dla dzieci, których lektura przenosi nas w sentymentalną podróż do czasów dzieciństwa. Pracował również jako redaktor i ilustrator tygodników dla dzieci „Świerszczyk” i „Przygoda”.

 

Co ciekawe, „król ilustratorów” czy „malarz dziecięcych marzeń”, jak nazywają często Jana Marcina Szancera, miał zostać aptekarzem. Na szczęście dla dzieci został artystą. I to nie byle jakim. Jego charakterystyczny styl od lat podziwiają kolejne pokolenia miłośników książek. Smukłe i delikatne sylwetki. Postacie o długich kończynach i dostojnych twarzach z ekspresyjnym spojrzeniem. Mnóstwo detali. A wszystko to utrzymane w baśniowym klimacie. Jedyne w swoim rodzaju bajkowe mikrokosmosy, w których chciałoby się przysiąść na herbatkę. Od 1944 roku pod jego ilustracjami zaczęła pojawiać się sygnatura „jms”, którą uważny czytelnik z pewnością kojarzy ze starszych wydań dziecięcej klasyki.

 

Wprowadzenie do sztuki zawdzięcza Leonardowi Stroyanowskiemu, który w zamian za wynajem pokoju w kamienicy Szancerów, uczył młodego Janka rysunku. Następnie trochę już starszy Szancer kształcił się na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Co prawda nie wróżono mu kariery malarskiej. Prorocze okazały się jednak słowa Xawerego Dunikowskiego, który oznajmił, że Jan 

Marcin Szancer będzie ilustratorem.

"Dwa dziurawe buty szły po podłodze,

W każdym bucie było po jednej nodze,

A na dwóch nogach ubranych w spodnie

Jan Marcin Szancer przechadzał się godnie.

To ten artysta, słynny ilustrator,

Znany od Amsterdamu aż po Ułan Bator." 

Jan Brzechwa, "Dziurawe buty, Sto bajek", 1958

 

Opr. (v)/ Źródło Muzeum w Brodnicy


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama