Flaczki cielęce to potrawa, którą albo się lubi, albo nienawidzi. Smakoszom to danie kojarzy nam się z tradycyjną kuchnią naszych mam i babć. Kto, jak nie one, umiały wyśmienicie przyrządzić tę oryginalną zupę. Dzisiejszy przepis na flaczki cielęce jest tradycyjny, pochodzi ze starych notatek i nie może się nie udać. Warto go wypróbować, jeśli mamy ochotę przygotować rozgrzewające aromatyczne danie, w sam raz na jesień.
Składniki:
- 50 dag cielęcych flaków
- 3 marchewki
- 0.5 łodygi selera naciowego
- 1 średni korzeń pietruszki
- 1 cebula
- trochę soli
- 3 liście laurowe
- 4 kulki ziela angielskiego
- 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru
- 1 łyżeczka papryki w proszku
- 1- 2 łyżeczki majeranku
- 1//2 kg wołowiny rosołowej, lub 1 kg kości wołowych
- 2 łyżki smalcu - opcjonalnie
Przygotowanie:
Najlepiej zacząć od umycia wołowiny rosołowej, lub kości wołowych i zalania ich osoloną wodą z dodatkiem liści laurowych, ziela angielskiego i ziarenek pieprzu i zagotowania na wolnym ogniu. W osobnym garnku zagotować flaki cielęce, uprzednio porządnie opłukane. Kiedy woda zacznie wrzeć, odcedzić flaki, następnie ponownie zalać je zimną wodą i znów zagotować. Powtórzyć tę operację jeszcze raz. Za trzecim razem zostawić gotujące się flaki w garnku i gotować aż do uzyskania odpowiedniej miękkości. Obrać marchew, seler oraz pietruszkę i pokroić w słupki, lub kostkę. Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć. Ugotowane flaki odcedzić i można przesmażyć je na oleju, lub na 2 łyżkach smalcu. Tę czynność można pominąć. Następnie całość zalać wywarem z mięsa, lub kości. Dodać warzywa i majeranek, gotować do momentu, aż będą miękkie, ale wciąż jędrne. Warzyw nie rozgotować. Zupę przyprawić startym imbirem, papryką i solą. Flaczki cielęce najlepiej podawać z bułką pszenną. To świetny pomysł na jesienny obiad, lub ciepłą kolację.
Napisz komentarz
Komentarze