W odpowiedzi na dramatyczną sytuację jaka dotknęła poszkodowanych w wyniku powodzi, już 17 września (wtorek) burmistrz ogłosił zbiórkę rzeczy niezbędnych do wsparcia osób, które potrzebują natychmiastowej pomocy. Brodniczanie błyskawicznie zareagowali na potrzeby mieszkańców południa Polski. Główny punkt zbiórki znajduje się, w OSiR Brodnica, ale zbiórkę prowadzili także harcerze, brodnickie szkoły i przedszkola, firmy i osoby prywatne. Przytaczamy kilka wpisów informujących o wysłanej pomocy mieszkańcom zalanych przez wodę terenów zamieszczonych na facebooku Jarosława Radacza, OSiR i harcerzy.
Hufiec ZHP Brodnica poinformował, że już we wtorek 17 września ok godz. 10:00 burmistrz Marcin Orzeszek potwierdził, że nasze dary dotarły do Ząbkowic Śląskich, gdzie zostały podzielone i wysłane do poszkodowanych. Dwa kursy pojechały także do Stronia Śląskiego i Kamieńca.
19 września – Mieszkańcy Prudnika wyekspediowaliśmy do Was wypełnionego po brzegi busa, którym dostarczymy: środki czystości, żywność, chemię gospodarczą, karmę dla zwierząt, środki higieny, latarki, baterie, koce, ręczniki i pościel. Ogroooomne podziękowania dla pracowników OSiR Brodnica - miejska przestrzeń sportu, dzielnych Panów z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brodnicy i Artura Dombrowskiego - przewodniczącego Rady Miejskiej w Brodnicy, którzy wszystko sprawnie zapakowali w kartony, dziękujemy także firmom, szkołom, osobom prywatnym i całej rzeszy ludzi, którym nie jest obojętny los drugiego człowieka. Biker-Budzyk Brodnica, Hufiec ZHP Brodnica, Urszula Gorący, Szkoła Podstawowa nr 1 w Brodnicy, Maciej Betlejewski, dr Gawłowski, strażnicy miejscy - Piotr Bielawa i Tomasz Maciejewski - zawsze można na Was liczyć, dziękujemy. O bezpieczny transport do Prudnika zadbała Firma CeraKo Jan Kowalski Dziękuję Szlachetnej Paczce Brodnica i Kubie Pawłowskiemu za pomoc przy ładowaniu busa.
21 września godzina 13:00, piątek, drugi transport w tym dniu! Ten pojedzie do Lądek Zdrój i Stronie Śląskie. Dziękuję każdemu, kto chociaż w małym stopniu dołożył cegiełkę do tego, że dwa dni z rzędu, cztery, wypełnione po brzegi busy trafiły z najpotrzebniejszymi rzeczami do ludzi, którzy znaleźli się w tragicznej sytuacji. Dziękuję: pracownikom OSiR Brodnica - miejska przestrzeń sportu, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, I Liceum Ogólnokształcącego, Szkole Podstawowej nr 1, Szkole Podstawowej nr 2, Szkole Podstawowej nr 4, Szkole Podstawowej nr 7- klasy I-III i klasy 4-8, III Liceum Ogólnokształcącmu, Maciejowi Betlejewskiemu, Firmie CeraKo Jan Kowalski, Automobilklubowi Nowomiejskiemu, w szczególności Karolowi Chętnickiemu, który dziś w nocy wyruszył z naszym transportem na Dolny Śląsk, każdej osobie, której nazwiska nie poznałem, a która przyczyniła się do wsparcia naszej akcji – Jarosław Radacz.
22 września - Ponad 30 ton żywności, karmy dla zwierząt, środków czystości i wszelkiego dobra, którym brodniczanie i mieszkańcy całego powiatu brodnickiego podzielili się z poszkodowanym w powodzi ludźmi, jest już na Dolnym Śląsku. Ostatni transport odjechał wczoraj w południe, wszystkie rzeczy trafiły tam, gdzie powinny - do osób, którym żywioł odebrał praktycznie wszystko. Zebranie darów, to jedno, ale przecież trzeba było jeszcze je bezpiecznie dostarczyć do zalanych wodą miejscowości. Nawet nie zdążyliśmy zacząć szukać transportu - telefony rozdzwoniły się od razu. "Chcecie TIRa? Mogę być zaraz!", "Potrzebne busy? Ile? Mam trzy!".
Zależało nam na tym, żeby ludzie, którzy zostali bez niczego otrzymali wsparcie jak najszybciej, ale sytuacja zmieniała się z minuty na minutę. Drogi dojazdowe, które wydawały się przejezdne za moment przestawały takimi być, otrzymywaliśmy sprzeczne komunikaty o zamknięciu przez wojsko miejscowości, do których jechaliśmy, potem te informacje dementowano i tak w kółko. Ale udało się, wszystko trafiło do potrzebujących!
Nie obyło się jednak bez "przygód". Marta Kikulska i Karol Chętnicki, którzy wyruszyli z transportem wczoraj w nocy mieli zdarzenie drogowe już w Kowalewie Pom. Na szczęście, nic nikomu się nie stało i ruszyli dalej. Niestety, na A4 "złapali gumę". Wyobraźcie sobie - wieziecie pełnego busa rzeczy, na które czekają ludzie, goni was czas, nie znacie terenu... I nagle pojawia się pomoc drogowa, która gdy dowiaduje się, że jedziecie do powodzian, nie chce pieniędzy za pomoc, wulkanizator, który bezpłatnie wymienia oponę i właściwie każdy najchętniej dołączyłby do konwoju. Woda podzieliła ale i zjednoczyła ludzi, nawet kilkaset kilometrów dalej. Chociaż tyle dobrego. Rzecznik prasowy UM w Brodnicy i Jarosław Radacz.
Mieszkańcy Brodnicy i powiatu brodnickiego.
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy w minionym tygodniu przyłączyli się do zbiórki na rzecz poszkodowanych przez powódź mieszkańców województw dolnośląskiego i opolskiego. Wasza solidarność i wsparcie w tym trudnym czasie pokazały, jak silna i zjednoczona jest nasza społeczność. Dzięki Państwa zaangażowaniu i ogromnej empatii zebraliśmy ponad 30 ton artykułów dla powodzian. Choć główny punkt zbiórki mieścił się w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Brodnicy, lawina pomocy ruszyła z każdej strony. Zaangażowały się w nią wszystkie szkoły w Brodnicy, zbiórki prowadziły miejskie i niepubliczne przedszkola, organizacje pozarządowe, nieocenieni brodniccy harcerze, prywatne przedsiębiorstwa i firmy. Osób prywatnych nie sposób policzyć. Ogromny ukłon dla pracowników OSiR Brodnica - miejska przestrzeń sportu - na ich barkach spoczywało sortowanie, pakowanie, rozładowywanie i załadunek artykułów, które dostarczyliście Państwo do OSiRu. Bardzo pomogli również: Biegańscy Nieruchomości, Firma CeraKo Jan Kowalski, BKS Sparta Brodnica, Akademia Piłkarska Sparta Brodnica, Łukasz Kapela, Marta Kikulska i Karol Chętnicki, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Brodnicy, Biker-Budzyk Brodnica. Dziękuję każdemu z Was za zaangażowanie i hojność.
To, co Państwo zrobili, pokazuje, że potrafimy działać ponad wszelkimi podziałami i pomagać tym, którzy potrzebują nas w najtrudniejszych chwilach. Państwa pomoc była nieoceniona. Każdy gest wsparcia, każda paczka pełna niezbędnych produktów, dla osób dotkniętych przez kataklizm była jak światełko nadziei w trudnych i mrocznych chwilach. Wasze dary trafiły bezpośrednio do najbardziej poszkodowanych, do tych, którzy w jednej chwili stracili swoje domy i dobytek całego życia.
W tej chwili zbiórkę żywności i rzeczy wstrzymujemy, najważniejsze są artykuły budowlane, agregaty prądu, osuszacze. Na stronach urzędów zalanych miejscowości dostępne są numery kont, na które można wpłacać pieniądze. Myślę, że to najrozsądniejsze, na ten moment, rozwiązanie. Jeżeli sytuacja ulegnie zmianie, wznowimy zbiórkę.
Raz jeszcze za wszystko dziękuję - Burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz
Opr. (v)
Fot. nadesłane
Napisz komentarz
Komentarze