Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 22 kwietnia 2025 13:15
Reklama dotacje unijne dla firm

Przerażająca, wielka woda

Przerażająca, wielka woda

Niż genueński Boris zrzucił na Polskę miliony litrów wody. Błyskawiczna powódź przerywała tamy, zrywała mosty, zalewała miasta i osady, porywała samochody, ludzi i zwierzęta oraz niszczyła wszystko na swej drodze. Czy to koniec wodnej apokalipsy?

Wielkie czarne chmury, które nad Polskę przyniosły bardzo mocne opady deszczu okazały się złowieszcze. Między czwartkiem a poniedziałkiem opady odpowiadały średniej dla nawet czterech miesięcy a może nawet więcej. Miasta przygotowały sztaby kryzysowe i apelowały do mieszkańców o ostrożność ale nikt nie przewidywał takiej tragedii. Woda, po wielkich opadach deszczu, wystąpiła z rzek i potoków, przerywała tamy i niszczyła wszystko na swojej drodze. Śląsk oraz województwa - opolskie i małopolskie, znalazły się pod wodą. Miasta takie jak: Kłodzko,  Nysa, Paczków, Wałbrzych, Jelenia Góra i wiele innych zostały zalane. Nie tylko nasz kraj walczył z płynącym z nieba potokiem wody ale także nasi sąsiedzi: Czechy, Austria i Niemcy. Wcześniej podobne deszcze nawiedziły Bałkany. Czy to już koniec powodzi? Niestety, hydrolodzy twierdzą, że woda spływając Odrą do Bałtyku może jeszcze spowodować sporo problemów i zniszczeń.

Czy brodniczanie mają się czego obawiać? Zdaniem Mariana Chwiałkowskiego, szefa Biura Bezpieczeństwa  i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miejskiego w Brodnicy, mieszkańcy miasta są bezpieczni.

- Sytuacja hydrologiczna w naszym mieście jest stabilna i spokojna – mówi Marian Chwiałkowski. - Rzeka Drwęca ma niski stan wody i na razie nie ma informacji, żeby szybko miał on ulec zmianie. Mimo tego, że Brodnica leży w dolinie, nie należy obawiać się w tej chwili sytuacji takiej, jak na Śląsku. Zagrożenie podtopieniami może zaistnieć zawsze, ale wszystkie wody opadowe powinny spłynąć do rzeki bez problemu. Także wody z Mazur w przypadku silnych opadów nie powinny spowodować powodzi błyskawicznej. Stale monitorujemy sytuację. W naszym mieście dominują podtopienia jednostkowe domostw najniżej położonych i znajdujących się najbliżej rzeki, zwykle wiosną i czasem jesienią.

Z relacji urzędnika wynika, że w magazynach znajduje się ponad 13 tysięcy worków na piasek. Magistrat ma podpisane umowy z firmami budowlanymi na dostawę piasku i sprzętu np. koparki do użycia w potrzebie. Każdego roku wiosną sprawdzany jest stan wałów przeciwpowodziowych oraz grobli i wszelkie braki zostają uzupełnione w trakcie ćwiczeń wspólnie ze strażakami. 

- Jesteśmy otwarci na informacje od mieszkańców – dodaje szef Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Każdy kto obawia się, że jego posesja może być podtopiona, może zwrócić się do nas o pomoc, którą szybko otrzyma. Możemy przekazać np. worki na piasek do uszczelnienia i obrony przed wodą.

W odpowiedzi na dramatyczną sytuację jaka dotknęła poszkodowanych w wyniku powodzi, od 17 września (wtorek) Burmistrz ogłosił zbiórkę rzeczy niezbędnych do wsparcia osób, które potrzebują natychmiastowej pomocy. Potrzebne są: artykuły spożywcze z długim terminem ważności, środki czystości i higieny osobistej pitna woda butelkowana, karma dla zwierząt. Zbiórka prowadzona jest codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-20.00 na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Brodnicy. Zbiórkę dla powodzian zorganizowali także brodniccy harcerze. 

Można także skorzystać, jak informuje starostwo powiatowe w Brodnicy, z uruchomionej skrzynki poczty elektronicznej  [email protected]  , na którą można kierować oferty dotyczące pomocy dla powodzian z terenu woj. dolnośląskiego.  

Tekst i fot. (ever)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama