Wakacje ze szczyptą polityki. Od kilku dni media społecznościowe zalewa fala filmików i zdjęć z prezesem Polski w roli głównej. I bynajmniej nie chodzi w nich o odkrywcze stwierdzenia na temat pewnego ryżego Niemca, którego jakby na złość prezesowi pokochali Polacy. Ja również, mimo że raczej nie naśmiewam się z ludzkich ułomności i mimo, że do tej pory zajmowałam się jedynie wypowiedziami prezesa, tym razem przyłączę się do kpiarzy, używających sobie do woli w temacie wizerunku tego pana.
Nie od dzisiaj wiadomo, że prezes Polski jest daleki od ideału eleganckiego mężczyzny. On nie przywiązuje wagi do takich „głupot” jak nienaganny strój, nie mówiąc już o modowych dodatkach podkreślających styl ubierania. Wielokrotnie w mediach w prześmiewczy sposób ukazywano wpadki podczas publicznych, sytuacji związanych z estetyką, skądinąd polityka z pierwszych stron gazet.
Czy na pewno niechlujstwo jest zabawne?
Twórcom memów, prześcigającym się w tworzeniu kolejnych, zabawnych filmików na temat prezesa, jak dotąd nie brakowało tematów, gdyż on sam dostarczał ich bez liku. Nawet jak zdarzy się, że prezes mówi o ważnych sprawach, to i tak wielu komentatorów i internautów zwraca uwagę na coś zupełnie innego. Coś co uruchomi lawinę lajków i nie wymagających wysiłku intelektualnego wpisów w mediach społecznościowych. Czasami jest to przysypianie na sali sejmowej, czasami, o zgrozo, założone dwa różne buty, albo bardzo wyraźne ślady widoczne na czarnej marynarce, świadczące o tym, że prezes nie używa Head & shoulders. Kiedyś jego przyjaciel premier Victor Orban, opublikował zdjęcie ze spotkania, na którym prezes miał maseczkę antycovidową naciągniętą niemal na oczy. Wówczas to nasi bratankowie znad Dunaju, oglądając tę fotkę, mieli ubaw po pachy.
W historii rodzimego Internetu
zapisze się wiele wręcz niewyobrażalnych wpadek związanych z wyglądem człowieka który, jak sam o sobie mówi, jest najmądrzejszy na świecie. Ten „najmądrzejszy” Homo Sapiens powinien wiedzieć, że obowiązują pewne zasady co do ubioru. Strój oprócz różnych praktycznych funkcji jest jednym z kanałów komunikacji pozawerbalnej z otoczeniem. Odpowiednio dobrany podkreśla ważność wydarzenia i szacunek dla gospodarzy. Z kolei zaniedbany wygląd jest lekceważący dla tych, z którymi się spotykamy. Bo jak się odnieść do sytuacji kiedy prezes nie dość, że występuje w skarpetach do sandałów, to, aby było jeszcze tragiczniej, na ciemnym tle wyraźnie widać wyglądający z dziury paluch.
Kolejna wpadka
Tym razem związana ze zwisem ozdobnym męskim, czyli krawatem. Wielu facebookowiczów i użytkowników X nieco trywialnie podeszło do prezesa w krawacie, który niedawno założył go spodnią stroną na wierzch. Po publikacji tych feralnych zdjęć, spora część narodu nie miała litości dla niego. Wśród określeń, którymi obdarzano prezesa dominował wpis: to fleja, albo, że brudas i że to wstyd, że na szczytach władzy jest taki ktoś. Zastanawiam się, czy nie za ostro potraktowano tego starszego i nieco oderwanego od rzeczywistości człowieka. Ponadto od dawna wiemy, że prezes modelem z pierwszych stron magazynu Men`s Health nie jest i nigdy nie będzie. Niby to racja, ale z drugiej strony „najmądrzejszy na świecie” powinien wiedzieć, że obowiązują jakieś, choćby podstawowe zasady, których trzeba przestrzegać wychodząc z domu.
Osobiście to ja mam daleko w tyle jak wygląda prezes. Dla mnie może chodzić nawet w worku pokutnym. Niech się przyzwyczaja. Zastanawia coś innego. Przecież ten człowiek zwykle otoczony jest gromadą ludzi. I co, nie ma nikogo, kto by odważył się powiedzieć prezesowi, że źle wygląda w niechlujnym ubraniu i że tak nie wypada. Zastanawiające jest takie zachowanie. Rodzi się też pytanie z czego to wynika? Może to jest tyran i tak bardzo się go boją, a może specjalnie wysyłają go na pośmiewisko? I to jest pytanie na koniec wakacji...
Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze