Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 24 kwietnia 2025 12:36
Reklama dotacje unijne dla firm

Wybraliśmy wolność, przyjdź na Duży Rynek w Brodnicy!

Wybraliśmy wolność, przyjdź na Duży Rynek w Brodnicy!

W 1989 roku 4 i 18 czerwca odbyły się w Polsce pierwsze po II wojnie światowej częściowo wolne wybory do Sejmu oraz całkowicie wolne wybory do Senatu. Senat zniesiony w 1946 r. w następstwie sfałszowanego referendum ludowego, został przywrócony w wyniku porozumień Okrągłego Stołu. Wybory sprzed ponad trzech dekad zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem opozycji solidarnościowej i uznawane są za przełomowe wydarzenie w procesie przemian politycznych w naszym kraju.

Lech Wałęsa na sztandarach opozycji

Wybory sprzed 35 lat przeprowadzono na zasadach uzgodnionych w trakcie rozmów Okrągłego Stołu. Po burzliwych debatach przyjęto podział mandatów w przyszłym Sejmie w stosunku 65 proc. (299 miejsc) dla koalicji partyjno-rządowej i 35 proc. (161 miejsc) dla kandydatów bezpartyjnych. Miało to stworzyć iluzje współudziału opozycji w rządzeniu krajem, a jednocześnie zapewnić, jedynie słusznej partii - PZPR ciągłość władzy. Walka o 161 miejsc w Sejmie oraz o wszystkie mandaty senatorskie (100) miała charakter otwarty i demokratyczny. W tych wyborach startowali kandydaci jawnie lub po cichu popierani przez obóz władzy, a także reprezentanci różnych organizacji społecznych i zawodowych oraz osoby niezależne. W trakcie rozmów zrodziła się również decyzja o odrodzeniu izby wyższej parlamentu I Rzeczypospolitej, a to z kolei spowodowało konieczność opracowania ordynacji wyborczej. Po długich i trudnych dyskusjach zdecydowano, że w wyborach do Senatu będzie obowiązywał system większościowy, a z każdego spośród istniejących wówczas 49 województw wybranych zostanie po 2 senatorów z wyjątkiem województw mazowieckiego i katowickiego, gdzie przyznano po 3 mandaty. Przyjęto również, zasadę obowiązującą wszystkich, niezależnie od tego, czy kandydat był opozycjonistą, czy członkiem partii że, aby zarejestrować go na listach na senatora musi zebrać co najmniej 3 tys. podpisów. Kandydaci na senatorów Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” , za swój znak firmowy wybrali zdjęcie Lecha Wałęsy. Prowadzona wówczas kampania wyborcza była możliwa dzięki tysiącom wolontariuszy zaangażowanych w działalność KO „Solidarność” w całej Polsce. 

Wyniki wyborów 

były zaskoczeniem dla obu stron. Okazały się zdecydowanym zwycięstwem opozycji solidarnościowej zorganizowanej wokół Komitetu Obywatelskiego przy Lechu Wałęsie. Kandydaci wspierani przez KO zdobyli wszystkie mandaty przeznaczone dla bezpartyjnych, a także objęli 99 proc. miejsc w Senacie. Frekwencja w I turze była dość wysoka i wyniosła 62 proc., w II turze już tylko 25 proc. Senat I kadencji miał szczególną i bardzo ważną rolę do spełnienia, gdyż był jedynym w pełni suwerennym organem władzy odradzającej się po latach uzależnienia od Sowietów.

Czerwcowe wybory, świętem demokracji

Kolejne rocznice, obchodzone 4 czerwca upamiętniają Dzień Wolności i Praw Obywatelskich. Święto to zostało ustanowione uchwałą Sejmu w 2013 r. Podkreślono w niej, że w czasie tych wyborów „siłę zastąpiła kartka wyborcza”, a wynik głosowania rozpoczął proces budowania struktur państwa prawa, opartych na wartościach demokratycznych. 

Premier Donald Tusk nawołuje do wspólnego i radosnego świętowania tej rocznicy. Mając nadzieję na sporą frekwencję, zaprasza 4 czerwca 2024 roku na wiec do Warszawy. Oprócz obchodów Dnia Wolności i Praw Obywatelskich ta pokojowa manifestacja ma za zadanie zmobilizować Polaków do jak najliczniejszego udziału w zbliżających się, kolejnych bardzo ważnych wyborach, tym razem do Europarlamentu, które odbędą się 9 czerwca 2024 roku. 

Brodniczanie, którzy nie wybiorą się do stolicy, a chcą wspólnie uczcić 35-rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów mogą wziąć udział w spotkaniu 4 czerwca o godz. 18.00 na Dużym Rynku.

Wiesława Kusztal


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama