Maj w kościele katolickim, poświęcony jest Maryji, Matce Bożej. Tradycja tych nabożeństw ma ludowe korzenie. W Karbowie jest skwer – między uli. Wąwozową a Klubową. Tam jest krzyż i figurka Maryji, tam się gromadzą mieszkańcy okolicznych wsi na majowe modlitwy.
Maryjna pieśń unosiła się nad polami, nad lasami i to przetrwało do dziś. Ludzie spotykają się w Kominach, Karbowie, Szabdzie, Gorczenicy, Opalenicy, w innych wsiach, bardziej odległych od Brodnicy. A przecież to nie tylko regionalna tradycja. Jak było kiedyś, dawniej? Jak wiemy z historii – majowe pieśni, majowe nabożeństwa w Polsce znane są dopiero od XVIII w.
Nabożeństwo ku czci Matki Bożej znane było na Wschodzie już w V wieku. Wówczas w Egipcie Koptowie gromadzili się i śpiewali pieśni na cześć Maryi w miesiącu kiahc (co odpowiada grudniowi). W miesiącu tym na tamtym obszarze pod względem przyrodniczym jest wiosna.
Chrześcijanie gromadzili się przy figurze Matki Bożej przystrojonej kwiatami codziennie przez cały miesiąc kihac. Nabożeństwo miało szczególny charakter w soboty. Było ono obowiązkowe dla tych wiernych, którzy nie brali w nim udziału w pozostałych dniach tygodnia.
W Kościele zachodnim w I tysiącleciu maj jako miesiąc Maryi święcono raczej sporadycznie. Dopiero na przełomie XIII i XIV w. powstał pomysł, aby miesiąc ten poświęcić Maryi. Pierwszym, który rzucił taką myśl, był król hiszpański Alfons X. Władca ów zapraszał do udziału w nabożeństwach majowych, sam często brał w nich udział i swoim poddanym zalecał gromadzenie się w porze wieczornej na modlitwy wokół figur Matki Bożej. Dominikanin bł. Heinrich Seuse, uczeń Jana Eckharta i przyjaciel Jana Taulera, znanych mistyków średniowiecza, wyznał, że jako chłopiec zbierał w maju kwiaty i niósł je do stóp Matki Bożej.
W Polsce nabożeństwo majowe znane było dopiero w XVIII wieku. Jednak rozkwit tego nabożeństwa przypada na pierwszą połowę XIX wieku. Za sprawą jezuity o. Franciszka Ksawerego Asuma nabożeństwo majowe odbyło się w Tarnopolu w 1827. Później zaczęto tą modlitwę praktykować we Lwowie (1832), w Nowym Sączu, Krakowie (1849) oraz w Warszawie (w kościele św. Krzyża(1852) m.in. dzięki działalności misjonarzy.
Nabożeństwo majowe stało się bardzo popularne i znane w Polsce w drugiej połowie XIX w.. Przyczyniły się do tego decyzje podjęte w okresie od 1857 do 1864 przez władze wszystkich diecezji polecające duchowieństwu rozpropagowanie tego nabożeństwa. Od lat 70. XIX w. nabożeństwo majowe także było odprawiane przy przydrożnych kapliczkach. Ta tradycja przetrwała do dziś. Mieszkańcy wsi odległych od parafialnej świątyni, znajdują codziennie czas, aby majowe pieśni, Litanię Loretańską, „Pod Twoją Obronę” wybrzmiały na skrzyżowaniach polnych dróg, na skraju lasów, leśnych polanach, z dala od zgiełku. Wielu uznaje pieśni majowe za najpiękniejsze, np. „Chwalcie łąki umajone”, towarzyszące liturgii. Nabożeństwa przy figurkach prowadzą zazwyczaj przybywający na modlitwę świeccy parafianie. Pod taką figurką spotkaliśmy się w majowy wieczór w Karbowie.
Na podstawie Wikipedii oprac. (bd)
Fot. (bd)
Napisz komentarz
Komentarze