W rankingu popularności zup jest trzecią w kolejności po rosole i pomidorowej. Lubimy ją nie tylko za walory smakowe: za delikatny, kwaskowy smak, aksamitną konsystencję, ale i za właściwości odżywcze. Z pewnością każda gospodyni ma swoją recepturę na udaną zupę, ja dzisiaj podzielę się swoją. Nie ukrywam przy tym, że za każdym razem w zależności od dodatków i proporcji moja ogórkowa różni się od poprzednich.
Składniki:
-1 łyżka masła
-1 łyżka oleju rzepakowego lub oliwy
- 1 mała cebula
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1,5 litra bulionu (np. drobiowy, warzywny, rosół)
- słoiczek domowej kiszonej pulpy ogórkowej lub 4 średnie kiszone ogórki
- 150 g śmietany 18%
- 2-3 łyżki posiekanego koperku, lub natki pietruszki lub szczypiorku
- 2 - 4 szt. naleśników
Przygotowanie:
W garnku na maśle i oleju zeszklić pokrojoną w kostkę cebulę. Dodać obrane i pokrojone też w kostkę marchewkę oraz pietruszkę. Mieszając smażyć przez ok. 3 minuty. Wlać bulion i zagotować. Przykryć, zmniejszyć ogień i gotować przez ok. 4-5 minut. Dodać pulpę ogórkową lub starte na tarce obrane ogórki oraz około 1/2 szklanki soku z kiszonych ogórków (zalewy). Wlewać ostrożnie, żeby zupa nie była za kwaśna. Gotować przez ok. 5-7 minut. Odstawić z ognia. Dodać zaprawioną śmietanę: najpierw wymieszaną z 2 łyżkami wody, potem z kilkoma łyżkami wywaru. Tuż przed podaniem dodać posiekaną zieleninę. Podawać z naleśnikami pokrojonymi jak makaron. Jeśli nie mamy naleśników, to można podać z makaronem świderki lub rurki.
Moja rada: jak zacznie się sezon na kiszenie ogórków zachęcam do ukiszenia, startych na tarce z dodatkiem przypraw ogórków, np. przerośniętych, które nie nadają się już do kiszenia w całości.
Napisz komentarz
Komentarze