Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 19:52
Reklama

Drożdżowy placek z rabarbarem

Drożdżowy placek z rabarbarem

W naszych ogrodach, ale i na straganach pojawił się świeży tegoroczny rabarbar. Spragnieni krajowych owoców sezonowych pewnie z przyjemnością będziemy zajadać domowy, puszysty placek z rabarbarem. Dla poprawienia smaku i dla jeszcze większej frajdy możemy zrobić placek z kruszonką lub w wersji skromniejszej zaraz po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem, 

Składniki:

- 2 i 2/3 szklanki (400g) mąki pszennej

- 4 czubate łyżki (60g) cukru (ja daję mniej)

- 7 g drożdży instant lub 25 g świeżych drożdży

- 80 g roztopionego masła

- 3 jajka

- 150 ml letniego mleka

- skórka z jednej cytryny

- 200 g rabarbaru

Przygotowanie:

Do dużej miski przesypać 400 g mąki pszennej, drobny biały cukier i 7 g drożdży instant. Składniki suche przemieszać za pomocą rózgi do równego rozprowadzenia cukru i drożdży w mące. Po wymieszaniu składników suchych dodać do nich 3 duże jajka, 150 ml lekko podgrzanego mleka i 80 g rozpuszczonego i wystudzonego masła. Na końcu dodać najpierw dokładnie umytą, następnie świeżo startą skórkę z jednej cytryny. Zawartość naczynia dokładnie wymieszać ręką, lub za pomocą miksera z łopatkami do ciasta drożdżowego. Jeśli robimy to ręcznie, to tak długo wyrabiamy aż ciasto będzie odchodzić od dłoni. Jeśli mikserem to na początku robimy to na niskich obrotach, tylko do wchłonięcia całej mąki przez płyn i uzyskania w miarę gładkiego ciasta. Następnie zwiększamy obroty i wyrabiamy ciasto przez około 5 minut. Ciasto po wyrobieniu stanie się gęste, ale nadal będzie płynne i mocno klejące. Dzięki temu, że jest dosyć luźne, poradzi sobie z nim większość mikserów. Po ok. 5 minutach odłożyć mikser. Oczyścić ściany miski z pozostałości ciasta za pomocą szpatułki i upewniamy się, że na dnie naczynia nie pozostała nierozmieszana mąka. Następnie szczelnie zamykamy naczynie za pomocą folii spożywczej i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, na około godzinę. U mnie jest to piekarnik rozgrzany do 35 stopni Celsjusza lub nasłoneczniony parapet, gdy na zewnątrz jest już ciepło. Pod koniec wyrastania ciasta można zająć się kruszonką. 

Kruszonka

Do niewielkiej miski wsypujemy 50 g mąki pszennej, 25 g drobnego białego cukru oraz taką samą ilość zimnego masła. Tłuszcz trzeba wetrzeć w mąkę i cukier, tylko do chwili, kiedy całość zacznie przypominać mokry piasek.

Jak ciasto wyrośnie, po ok. 60 minutach przekładamy je do formy o wymiarach ok. 18 x 28 cm. Spód blachy wyłożyć papierem do pieczenia, a boki natłuścić i oprószyć, mąką lub bułką tartą. Po przełożeniu ciasta do formy, powoli rozprowadzić ciasto po całej powierzchni za pomocą szpatułki lub naoliwionych dłoni, wyrównując wierzch. Wyłożyć na ciasto pokrojony w słupki rabarbar. Jeśli dodajemy kruszonkę, to robimy to w tym momencie. Tak przygotowane ciasto znów przykryć ściereczką lub folią spożywczą i odstawić jeszcze na 20 minut, żeby odpoczęło i podrosło. Po tym czasie zdjąć folię i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza w funkcji góra dół na 30 – 35 minut lub nieco dłużej - do suchego patyczka. Jeśli góra ciasta będzie zbyt szybko nabierać koloru, można przykryć je kawałkiem folii aluminiowej lub papierem do pieczenia. Gotowe ciasto wyjąć z piekarnika. Jeszcze ciepłe (nie gorące) można oprószyć cukrem pudrem.



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama