Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 08:54
Reklama dotacje rpo

Życie jest po to żeby żyć

Życie jest po to żeby żyć

Z Urszulą Derlicką, prezeską Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Od Nowa” w Brodnicy, rozmawia Bogumił Drogorób

- 14 marca Pałacu Anny Wazówny, odbędzie  się uroczyste spotkanie z okazji 15-lecia stowarzyszenia „Od Nowa”. Najciekawsze są inicjatywy, które rodzą się spontanicznie. Proszę przypomnieć jak to się zaczęło?

- Stowarzyszenie „Od Nowa” powstało w lutym 2003 r. z inicjatywy Elżbiety Błaszkiewicz - rehabilitantki w Spółdzielni Inwalidów w Brodnicy. Pomysł padł na podatny grunt. Ówczesny burmistrz miasta  Wacław Derlicki zapewnił środki finansowe a prezes spółdzielni Andrzej Cegłowski - lokal. Dosyć szybko po mieście rozeszła się wieść o stowarzyszeniu grupującym Amazonki i nie tylko – także osoby o zagrożeniu onkologicznym.

- Minął miesiąc i…
- …już w marcu 2003 r. odbyło się pierwsze spotkanie, w którym uczestniczyło 25 osób. To nam uświadomiło, że potrzeba zorganizowania się była pilna! Miesiąc później wybrano władze stowarzyszenia, powstał statut, uporałyśmy  się z wszelkimi formalnościami dotyczącymi uwarunkowań prawnych związanych z  założeniem stowarzyszenia.
      
- Pierwsze lata działalności „Od Nowa” to czasy pionierskie. Ponoć szłyście jak burza!!!

- Panie były pełne pomysłów, które z wielką energią i oddaniem wprowadzały w życie. Były spotkania z lekarzami, przede wszystkim z onkologiem, warsztaty psychologiczne z zaprzyjaźnioną psycholog, prelekcje dietetyczki, spotkania nad jeziorami przy muzyce, np. w Cichem. Były prezentacje kosmetyków, majówki przy kapliczkach itp. Okolica, w której mieszkamy jest przepiękna. Lasy i jeziora wokół miasta, a nawet w mieście dają możliwość relaksu na  łonie przyrody, a koleżanki mieszkające w okolicznych miejscowościach chętnie gościły naszą grupę.

- Jak to w życiu bywa, walka z chorobą i cierpieniem przeplata się z dobrymi, pogodnymi okresami spokoju i radosnych wydarzeń. Nastroje jak wahadło…

- Wiadomo, że osobom w chorobie poza pomocą medyczną najbardziej potrzebne jest wsparcie i opieka najbliższych. Były więc i są częścią programu stowarzyszenia wyjazdy do miejsc uświęconych - na modlitewne czuwania oraz coroczne spotkania Amazonek u Matki Bożej w Częstochowie. W kolejnych  latach przybywało pań. Przyjmowane do stowarzyszenia „Od Nowa” były nie tylko Amazonki ale także osoby z innymi schorzeniami nowotworowymi a także  narządu ruchu. Kolejne lata  kończyły się świątecznymi wyjazdami do teatru, opery lub filharmonii  - do Bydgoszczy, Torunia, Gdańska, Gdyni, Warszawy, Płocka. Nawiązano bliskie kontakty z Amazonkami z innych miast w ramach Federacji Stowarzyszeń „Amazonka”. „Od Nowa” bierze też udział w szkoleniach organizowanych przez Unię Kujawsko-Pomorską i Federację. Przez cały okres działalności organizowano wyjazdy kulturalno-turystyczne do najciekawszych miejsc w kraju.  Na trasie było też Wilno, Troki, Lwów oraz Słowacja.

- Prawdziwa eksplozja inicjatyw!

- Przyznaję, stowarzyszenie jest właśnie po to, żeby nie siedzieć samotnie, żeby nie załamywać rąk. W stowarzyszeniu przybywa pań. Początkowo było ich 40, potem 50 a obecnie jest 62. Nadal towarzyszą im lekarze: ginekolog, internista, chirurg naczyniowy, neurolog. To nie tylko prelegenci, to przyjaciele. Były zajęcia z rękodzieła, spotkania z firmami rozprowadzającymi bieliznę i protezy dla Amazonek, skorzystano z kursu komputerowego, z porad stylisty i diabetyka a miasto udostępniło  basen na rehabilitację. Panie brały udział w jarmarkach ekologicznych, organizowały zabawy karnawałowe dla  koleżanek z osobami towarzyszącymi. Od kilku lat wyjeżdżają na turnusy rehabilitacyjne nad morze – do Kołobrzegu lub Krynicy Morskiej - raz, a nawet dwa razy w roku, najczęściej poza sezonem. Z tych wyjazdów korzysta większość pań.

-  Zatem jest kolejny sukces -  grupa zintegrowała się podczas wycieczek i różnych działań.

- O tak! Poza tym zebrania stowarzyszenia odbywają się raz w miesiącu, ale panie są  w ciągłym kontakcie telefonicznym. Trzy razy w tygodniu ochotniczki i zarząd pełnią dyżury w siedzibie stowarzyszenia przy ul. Nad Drwęcą 1. Na 10-lecie „Od Nowa” Burmistrz Miasta udekorował 12 koleżanek Medalami Brodnicy za działalność na rzecz Stowarzyszenia i społeczności Brodnicy. Wcześniej Elżbieta Błaszkiewicz otrzymała za działalność na rzecz Amazonek dyplom Wojewody Toruńskiego. „Rubinowy Łuk Amazonki” otrzymała Wiesława Sułkowska aktywnie działająca w Stowarzyszeniu od jego założenia. W ciągu prawie 15 lat działalności i zmian w Zarządzie, Stowarzyszenie ma się dobrze i nadal się rozwija. Obecnie jestem jego prezesem.  Jak każde stowarzyszenie „Od Nowa” także musi zdobywać fundusze na swoją rozbudowaną działalność. Zatem panie piszą  wnioski do Urzędu Miasta, Gminy Brodnica i Starostwa Brodnickiego o wsparcie konkretnego działania. Wymaga to sporego doświadczenia i wysiłku ale na ogół odzew jest pozytywny. Osobiste składki, wpływy z 1 proc., darczyńcy, czasami anonimowi, niektóre firmy to źródło dochodów.

- Domyślam się, spoglądając w kroniki stowarzyszenia, że to nie wszystko.

- Członkinie stowarzyszenia starają się  w miarę  możliwości działać na rzecz społeczeństwa Brodnicy i Powiatu Brodnickiego, wychodząc poza ścisły krąg osób zintegrowanych.  Przykładem jest tutaj seria konferencji pt. „Godna Starość” odbywających się przez kolejne lata.  Dominują tam tematy przedstawiające różne aspekty starości a w związku z tym możliwości przeciwdziałania ograniczeniom związanym z wiekiem. Ton owym spotkaniom nadają lekarze, psycholodzy, socjolodzy, prawnicy, przedstawiając wyniki swoich specjalistycznych badań, będąc  jednocześnie stroną doradczą, ostrzegając także niejednokrotnie przed pułapkami codzienności (ubezpieczenia, porady prawne, bezpieczeństwo, akty notarialne, testament). Z tych konferencji, otwartych dla szerokiej publiczności, chętnie korzystają nie tylko ludzie starsi, ale każdy kto ma rozmaite wątpliwości. I to nas bardzo cieszy. Możemy się spełniać w różnych warunkach życiowych, ponieważ nasze podejście do życia jest optymistyczne!

- Duch optymizmu towarzyszyć  wam będzie podczas jubileuszowej konferencji, 14 marca.

- Z takim nastawianiem zawsze podchodzimy do wielu naszych inicjatyw. Po prostu, tak jest łatwiej nam żyć. Przy okazji – dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania jubileuszu, wsparcia naszego projektu, nie tylko ciepłym słowem. No i zapraszam wszystkich zainteresowanych w najbliższą środę do Pałacu Anny Wazówny o godz. 13.00, nasze spotkanie ma charakter otwarty.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał i fot. Bogumił Drogorób

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama