Dwa medale polskich sprinterek, trzy rekordy świata i piękna słoneczna - nietypowa dla Szkocji - pogoda. Tak zapamiętamy Halowe Mistrzostwa Świata w Glasgow.
Srebro Ewy Swobody w sprincie i brąz Pii Skrzyszowskiej na płotkach, te wyniki znamy z doniesień agencyjnych. Glasgow po raz kolejny było gospodarzem wielkiej imprezy lekkoatletycznej. W 2019 roku hala Emirates Arena gościła Mistrzostwa Europy, pięć lat później czempionat światowy.
Szkoci kochają lekką atletykę i wiedzą jak robić duże imprezy sportowe. Nie tak dawno organizowali mistrzostwa Europy w wioślarstwie, kolarstwie i pływaniu. Rok temu gościli najlepszych kolarzy świata rywalizujących o tęczową koszulkę. To mówi wszystko o doświadczeniu gospodarzy.
Marcowe Glasgow przywitało kibiców z całego świata, o dziwo, ładną słoneczną pogodą. Na Buchanan Street - głównym deptaku - nieprzebrane tłumy, a w tle bannery lekkoatletycznych mistrzostw. W jednej z galerii handlowych zaimprowizowana wystawa MOWA - Museum of World Athletics. Zebrano w niej pamiątki po mistrzach z przeszłości oraz pokazano historię rywalizacji lekkoatletów pod dachem.
Był też akcent regionalny - wizyta delegacji działaczy i samorządowców z Kujawsko-Pomorskiego, które będzie organizatorem Halowych Mistrzostw Świata w 2026 roku. Prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki Krzysztof Wolsztyński i Jacek Gajewski - przewodniczący komisji sportu i turystyki w Sejmiku Województwa - usłyszeli od Sebastiana Coe, że najważniejsza jest frekwencja na trybunach. - Zapełnijcie Arenę Toruń do ostatniego krzesełka - powiedział prezydent World Athletics.
Delegacja z regionu miała okazję obejrzeć zawody „od kuchni” przejść całą ścieżkę zawodnika - od weryfikacji, przez halę rozgrzewkową, call room, aż po kontrolę antydopingową i „mixed zone” - strefę wywiadów z mediami.
- Generalnie nic nas nie zaskoczyło - mówi Krzysztof Wolsztyński, prezes K-PZLA. - Robiliśmy już wiele podobnych imprez w regonie i musimy być w tym dobrzy, skoro World Athletics powierzyła nam organizację mistrzostw świata.
Bogumił Drogorób
Fot. Nadesłane
Napisz komentarz
Komentarze