Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 09:19
Reklama

Samorząd musi sobie poradzić. Kroki miarowe, na zniszczenie

Samorząd musi sobie poradzić. Kroki miarowe, na zniszczenie

Tzw. dobra zmiana przygotowuje się do kolejnego starcia z rzeczywistością. Rusza więc w głęboki teren, żeby posprawdzać, co by tu jeszcze…. Pole do popisu już się znalazło – Obwodowy Urząd Miar w Brodnicy.

Przypomnijmy, że Obwodowy Urząd Miar w Brodnicy powstał 1 marca 1971 roku. Budynek, który mieści siedzibę tej placówki znajduje się przy ul. Sądowej 10 i został specjalnie wybudowany w tym celu – zarówno pod kątem zadań jakie ma pełnić w przyszłości jak i zapotrzebowania na czynności metrologiczne w tym regionie. W 1978 roku w siedzibie tegoż Urzędu zlokalizowano także produkcję stempli legalizacyjnych przejętą z Głównego Urzędu Miar. Były to decyzje zapadające na najwyższych szczeblach władzy państwowej.

Zgodnie z Ustawą z 11 maja 2001 roku Prawo o miarach (Dz. U. z 2018 r. poz. 376) Urząd zajmuje się prawną kontrolą metrologiczną przyrządów pomiarowych. Art. 8 ust. 1 wspomnianej  Ustawy określa grupę przyrządów pomiarowych, które podlegają prawnej kontroli metrologicznej, wykonywanej m.in. poprzez legalizację pierwotną, jednostkową lub ponowną. Do grupy tej zaliczają się przyrządy pomiarowe stosowane w ochronie zdrowia, życia i środowiska, przy pobieraniu opłat, podatków i innych należności budżetowych oraz ustalaniu opustów, kar umownych, wynagrodzeń i odszkodowań, a także przy pobieraniu i ustalaniu podobnych należności i świadczeń, przy dokonywaniu kontroli celno-skarbowej oraz w obrocie.

Przekładając to na język codzienny jako zwykli konsumenci wiemy, że – przykładowo – przy zakupie jabłek w sklepie płacimy faktycznie za 1 kg a nie za 0,8 kg, ponieważ waga, na której dokonano pomiaru została zalegalizowana, a jej wskazania są prawidłowe i zgodne z obowiązującymi w tym zakresie uregulowaniami prawnymi. Podobnie – kupując paliwo na stacji, opał, jadąc taksówką, sprzedając złom, płacąc za zużytą energię czy wodę, w Brodnicy czy okolicy, w Górznie czy na Wielkim Głęboczku, w Zgniłobłotach, w Kretkach Małych czy Dużych  – mamy pewność, że płacimy tyle ile faktycznie powinna wynosić opłata. Ponieważ za prawidłowość pomiarów odpowiada właśnie Obwodowy Urząd Miar w Brodnicy!!! W interesie konsumentów! Z drugiej natomiast strony przedsiębiorcy, działający w naszym terenie mają pewność, iż są rzetelni, uczciwi dla swoich klientów, bo taką gwarancję daje im kontrola przyrządów pomiarowych, którymi się posługują.

Dzisiaj te dobre relacje ktoś chce zniszczyć, nie bacząc na skutki. Zamiar likwidacji OUM w Brodnicy to nie żadne futurystyczne projekty ale fakt. Ponieważ aktualny parlament uchwali co tylko zechce znowelizował Ustawę Prawo o miarach. Z dniem 1 stycznia 2018 zniosła ona organy administracji miar – naczelników obwodowych urzędów oraz zlikwidowała urzędy miar.  Można więc przyjąć hipotezę, iż wszystko co powstało w PRL-u, co ma na dodatek komunistyczne korzenie, musi zniknąć z powierzchni ziemi. Wkrótce się okaże, że 1 metr w PRL-u faktycznie oznaczał 98 centymetrów, że wzorzec metra w Serves pod Paryżem to bzdury fizyki kwantowej.
- Teren jaki obsługujemy działaniem urzędu w Brodnicy – mówi Dariusz Rogalski, naczelnik OUM w Brodnicy – obejmuje oprócz powiatu brodnickiego również powiaty: rypiński, wąbrzeski i golubsko-dobrzyński. Lokalizacja urzędu w Brodnicy sprawia, iż dostępność do świadczonych przez tę placówkę usług jest bardzo dogodna dla tych czterech powiatów. Koszty dostarczania przyrządów w celu ich legalizacji są niewielkie ze względu na odległości. Zamiar likwidacji  tutejszego Urzędu przyniesie negatywne skutki mieszkańcom Brodnicy,  powiatu,  powiatów sąsiednich, przedsiębiorcom a także turystom odwiedzającym Pojezierze Brodnickie.

Idźmy dalej, pokazując negatywne skutki likwidacji tej placówki. Oto najbliższe wydziały zamiejscowe Okręgowego Urzędu Miar w Bydgoszczy mieszczą się w odległości ok. 60 km w Grudziądzu i Toruniu. Koszt dostarczenia przyrządów pomiarowych do legalizacji wiązać się będzie z pokonaniem w obie strony ok. 130 km. Taką samą odległość trzeba będzie pokonać w celu odebrania przyrządu po legalizacji. Mamy już 260 km.  Sytuacja taka może doprowadzić – trudno wykluczyć – do zaniechania wykonywania systematycznej legalizacji przyrządów pomiarowych przez bardzo dużą liczbę użytkowników. Skoro przyrządy pomiarowe nie będą systematycznie legalizowane to wiarygodność ich spadnie. Dalszą konsekwencją tego będzie spadek zaufania konsumentów co do wielkości ponoszonych opłat na podstawie wskazań przyrządów, które nie są legalizowane. Przedsiębiorcy już nie będą mieli pewności.

Jest jeszcze jeden element tej sprawy – od czterdziestu lat prowadzona jest w siedzibie OUM w Brodnicy produkcja stempli legalizacyjnych – dla administracji miar w  całym kraju. To jedyny taki urząd w Polsce, zajmujący się tak ważną, prestiżową produkcją.

O swoim rozgoryczeniu, o zniszczeniu inicjatywy, o absurdalnych pomysłach piszą pracownicy brodnickiego OUM do starosty Piotra Boińskiego, do Rady Powiatu z prośbą o pomoc.

- Nie godzimy się na to – mówią jednym głosem i starosta brodnicki Piotr Boiński i burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz. Obaj panowie skierowali oficjalne pismo do Macieja Dobieszewskiego, wiceprezesa Głównego Urzędu Miar w Warszawie. Czytamy w nim m.in.:

- Z uwagi na dynamiczny rozwój gospodarczy miasta i powiatu, liczbę podmiotów gospodarczych, długoletnią obecność urzędu na terenie powiatu, likwidacja placówki spowoduje zmniejszoną dostępność świadczonego zakresu usług dla ludności i przedsiębiorców. Brodnica dla tej części województwa jest ośrodkiem o znaczeniu ponadregionalnym, mającym wskaźniki makroekonomiczne zaraz po Bydgoszczy i Toruniu, mającym znaczący wpływ także dla powiatów obsługiwanych przez Obwodowy Urząd Miar w Brodnicy…

Władza, która nie docenia roli samorządów, nie ma pojęcia o samorządności, w rzeczywistości lekceważy dokonania mieszkańców regionów. Centralizacja decyzyjności to przecież znany nam dobrze element ustrojowy PRL-u.  Czy tam właśnie zmierzamy?

Tekst i fot. Bogumił Drogorób

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama