Mimo srogich kar za jazdę pod wpływem alkoholu nie brakuje osób, które po pijanemu ryzykują spowodowanie wypadku, kalectwa lub śmierci niewinnych ludzi. Tylko w ubiegłym tygodniu wpadło dwóch pijanych kierowców.
Policja co jakiś czas prowadzi akcję „Trzeźwy kierujący” na drogach nie tylko powiatu brodnickiego. Tydzień temu policjanci Referatu Ruchu Drogowego KPP w Brodnicy sprawdzali stan trzeźwości kierujących. Przeprowadzili 970 kontroli stanu trzeźwości kierujących, nikt nie miał w organizmie alkoholu. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Natomiast za jazdę jednośladem będąc w stanie nietrzeźwości grozi mandat karny w wysokości 2500 złotych, a w stanie po użyciu alkoholu 1000 złotych.
Wynik akcji wskazywałyby na branie pod uwagę konsekwencji jazdy po alkoholu przez kierujących. Rzeczywistość okazała się być mniej różowa. Do brodnickiej policji wpłynęło zgłoszenie, że mężczyzna spożywał alkohol, po czym wsiadł za kierownicę i odjechał. Policjanci szybko napotkali opisywane auto i skontrolowali trzeźwość kierującego. Alkomat wykazał, że w organizmie ma 2,1 promila alkoholu. Kierowca trafił do policyjnego aresztu.
Tuż po godzinie 2:30 kolejnego dnia 28-latek podczas pobytu w Brodnicy u znajomego, gdy zabrakło alkoholu postanowił, że pojedzie kupić więcej. Ukradł stojący na posesji samochód osobowy, staranował bramę wjazdową i wyjechał na drogę publiczną, gdzie po kilkudziesięciu metrach uderzył w ogrodzenie posesji. Alkotest wskazał blisko 1,6 promila. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
(v)/ źródło i fot. KPP Brodnica
Fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze