Brodniccy policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do budynku mieszkalnego. Jeden z nich wpadł podczas ucieczki przed policjantami, drugi z nich został zatrzymany podczas kradzieży sklepowej. Mężczyzna został rozpoznany przez dzielnicowego jako wspólnik pierwszego z zatrzymanych. Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę (3.03). Około godz. 17.30 brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki miasta, że do budynku mieszkalnego w centrum miasta włamuje się dwóch mężczyzn. Dyżurny natychmiast we wskazane miejsce wysłał patrol znajdujący się najbliżej wskazanej ulicy. Do policjantów, którzy dotarli na miejsce zdarzenia podbiegła zgłaszająca wskazując uciekającego jednego ze sprawców. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali włamywacza. W jego plecaku ujawnili skradziony akumulator oraz przewody elektryczne. Jak się okazało , 29 letni mężczyzna przy pomocy wspólnika włamał się do korytarza budynku, skąd ukradli przedmioty należące do syna zgłaszającej. 29-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy. Około 19.10 brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od pracownika ochrony jednego z marketów w mieście o ujęciu sprawcy kradzieży artykułów przemysłowych z półek sklepowych. Dzielnicowy, który pojechał na miejsce kradzieży, w zatrzymanym przez ochronę mężczyźnie po rysopisie podanym przez zgłaszającą włamanie, rozpoznał wspólnika pierwszego z zatrzymanych mężczyzn. 38-latek podzielił los kolegi i również trafił do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem, za co odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze