Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 13:05
Reklama

Uważaj na niebezpieczna roślinę! Barszcz Sosnowskiego

Uważaj na niebezpieczna roślinę! Barszcz Sosnowskiego

Wszędobylska i inwazyjna roślina, która można spotkać na polach i łąkach jest niebezpieczna dla ludzkiego zdrowia. Może powodować oparzenia II i III stopnia.

Barszcz Sosnowskiego to roślina, której można spodziewać się wszędzie. Najczęściej spotyka się ją na polach, łąkach, przy brzegach rzek i jezior, ale także na działkach i w ogródkach..

Roślina trafiła do Polski w latach 50. ubiegłego wieku z ZSRR. Barszcz zaczęto uprawiać jako roślinę paszową w latach 70. Najchętniej uprawiany był na Podhalu, Podkarpaciu i Przedgórzu Sudeckim. Po porzuceniu upraw barszcz Sosnowskiego zaczął się rozprzestrzeniać samorzutnie w wielu regionach Polski. W połowie lat 80. zaprzestano jego uprawy i zaczęto zwalczać istniejące stanowiska. Od 2011 roku – ze względu na zagrożenie dla gatunków rodzimych lub siedlisk przyrodniczych – ewentualna uprawa tego gatunku w Polsce wymaga zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Barszcz Sonsowskiego zwany inaczej „zemstą Stalina” (Heracleum sosnowskyi Manden), to roślina, która powoduje poważne poparzenia i rozrasta się w szybkim tempie. Włoski na łodygach i liściach barszczu Sosnowskiego wydzielają olejek eteryczny, zawierający m. in. furanokumaryny parzącą substancję. U ludzi powoduje ona m.in. zapalenie skóry podobne do oparzenia, w wyniku którego powstają bardzo trudno gojące się rany. Rozpoznanie tej niebezpiecznej rośliny nie jest proste; łatwo pomylić go z innymi podobnymi roślinami. Często nie trzeba nawet dotknąć rośliny, wystarczy być w jej pobliżu, aby nasz organizm negatywnie odczuł jej działanie. Furanokumaryny często występują w postaci lotnej, dostając się w ten sposób do naszych dróg oddechowych i zakażając je. Substancjom tym sprzyja wilgotność i ciepło – to dlatego w lecie najłatwiej o oparzenie, wtedy też najtrudniej je wyleczyć.

Jeżeli natkniemy się na wysoki chwast mogący przypominać barszcz nie powinniśmy się do niego zbliżać. Jeżeli dojdzie do kontaktu z barszczem, należy oparzone miejsce przemyć wodą z mydłem, nie wystawiać go na światło słoneczne i natychmiast skontaktować się z lekarzem. Objawy oparzenia mogą pojawić się dopiero po kilku dniach. Najlepszym rozwiązaniem jest zaalarmowanie straży miejskiej, która po oględzinach zleci usunięcie chwastu za pomocą mechanicznych lub chemicznych metod. Zauważony barszcz Sosnowskiego należy zgłosić pod całodobowy numer alarmowy straży miejskiej 986.

Zespół ekspertów, który od 2001 roku prowadzi badania dotyczące oceny skali inwazji barszczu Sosnowskiego i barszczu olbrzymiego na terenie Polski, opracował mapę publikowaną w Internecie (www.braszcz.edu.pl) i pokazującą zgłoszone miejsca występowania tej niebezpiecznej rośliny. Wynika z niej, że barszcz jest bardzo blisko naszego powiatu. Kilka ognisk odnotowano w Lidzbarku Welskim i Welskim Parku Krajobrazowym. Zapewne barszcz dotarł także w nasze strony, tylko jeszcze jego ogniska nie zostały zgłoszone.

(yz)
Fot. wikipedia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama