Kto to taki? Człowiek postępujący uczciwie, szlachetnie? Gość bez skazy i zmazy, bezgrzeszny, cnotliwy, nieposzlakowany – opis ten zawiera dużo więcej określeń, podobnych fraz. Kim więc są ludzie, którzy z wyroku sądu powszechnego w Polsce, prawomocnego, znaleźli nareszcie swój cel życia, czyli swoją celę?
- Oni nie są żadnymi przestępcami, tylko też są bohaterami – zadecydował człowiek w kaszkiecie z ul. Mickiewicza na warszawskim Żoliborzu. - Są ludźmi, którzy podjęli się bardzo trudnej działalności, bardzo trudnego zadania, tzn. walki z korupcją w Polsce - zareagował Jarosław Kaczyński.
Przypomnijmy - początek kadencji Dudy Andrzeja jako prezydenta RP, już po przysiędze, po ślubowaniu. Jako pierwszy w kraju uruchamia falę bezprawia łamiąc konstytucję. Podeptał prawo, tekst przysięgi, stanął ponad prawem. A potem już poszło. I tak miało pozostać, na długie lata. Okazało się jednak, że prawo i sprawiedliwość to cierpliwość, że władza bogobojna nie zna przysłów ludowych: Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy...
Ten czas nieuchronnie nadszedł, bo taka jest kolej rzeczy. Fortuna kołem się toczy, także zębatym. Prawomocny wyrok na kolegów, przyjaciół, znajomych, krystalicznych ludzi (niepotrzebne skreślić) w osobach Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego spowodował, że znalazły się wolne cele w dwóch odległych od siebie zakładach karnych.
Co się wówczas dzieje, łatwo przewidzieć - Kaczyński z Dudą i innymi kreują przestępców na bohaterów. Oczywiście na niezwykłych bohaterów, nazwali ich bohaterami narodowymi. Uznali, że po raz kolejny „ciemny lud to kupi”.
Słyszałem, że na Żoliborzu, tam gdzie chodzą zakapturzeni młodzi ludzie, ktoś otworzył działalność gospodarczą. Firma wydaje certyfikaty na kategorie człowieka kryształowego i bohatera narodowego. Największy kłopot w tym, że wniosek taki musi ostemplować gość z Torunia - znany też jako tańczący świr – pieczęcią okrągłą.
Ale to pryszcz, powiadają znawcy tematu. Problem natomiast w tym, że nie każdy nadaje się do przebywania w pierdlu, choćby z powodu przyzwyczajeń czy cech charakterologicznych. Przykładowo, ktoś nie może się obyć bez kieliszka i wówczas pojawia się syndrom odstawienia. Choroba alkoholowa daje znać w sposób bezwzględny. Zdaniem medyków trzeba gościowi zastosować czynności w zakresie alkoholowego detoxu. Potem następuje seria dawek benzodiazepinu aż gość osiągnie stan uspokajający, mijają drgawki, wyrównują się niedobory elektrolitowe, w każdy razie stan pacjenta z „delirium tremens” powinien się stabilizować. Materiał szkoleniowy w tej sprawie poznałem po wielokrotnym obejrzeniu filmu Marka Piwowskiego „Korkociąg”, który nakręcił w 1971 roku w Tworkach. Ale to tylko dygresja.
Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze