Wołowina z makaronem to typowe chińskie danie z woka. Cienkie plasterki wołowiny smaży się krótko z dodatkiem grubego makaronu, grzybów mun, pędów bambusa i wysokiej jakości wołowiny (polędwicy, antrykotu lub rostbefu). Taka wołowina pocięta w cienkie plasterki po bardzo krótkim smażeniu jest mięciutka i soczysta. Dodatkowo podaję przepis na marynatę, która sprawia, że wołowe mięso jest jeszcze delikatniejsze.
Porcje ok. 4
Składniki:
Danie
- 40 dag wołowiny (rostbefu)
- 1/2 dużej marchewki, lub mniejsza cała
- 15 g grzybów mun paski
- 25 dag makaronu
- 25 g pędów bambusa słupki
- 3 łyżki oleju arachidowego
Marynata do wołowiny
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 1 łyżka sosu grzybowego
- 1 łyżki cukru
- 1 łyżka oleju sezamowego ciemnego
- 2 ząbki czosnku drobno posiekanego
Sos
- 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
- 2 łyżki sosu grzybowego
- 1 łyżka sosu chili słodko-ostry
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka cukru
Przygotowanie:
Wołowinę, jeśli trzeba obrać ze ścięgien i błonek, pokroić w cienkie paski w poprzek włókien. Dodać wszystkie składniki z marynaty i dobrze wymieszać. Mięso odstawić na co najmniej 20 minut do zamarynowania. Marchewkę pokroić w cienkie słupki, mini marchewki przekroić wzdłuż na pół. Grzyby mun namoczyć w gorącej wodzie i po 20 minutach odcedzić. Makaron ugotować al dente.
Nagrzać wok i dodać 3 łyżki oleju. Włączyć wyciąg, bo może się dymić. Włożyć do woka zamarynowaną wołowinę i smażyć przez około 3-4 minuty energicznie mieszając. Następnie dodać pokrojoną marchewkę, odsączone grzyby mun, pędy bambusa i smażyć następne 2-3 minuty cięgle mieszając.
Do całości dodać odsączony makaron i sos przygotowany ze zmieszanych składników. Wszystko razem dobrze wymieszać i smażyć przez kolejne 2 minuty. Danie po przełożeniu na talerz posypać szczypiorem, lub uprażonym sezamem.
Moja rada: danie to można przygotować w głębokiej patelni. Też wyjdzie dobre.
Napisz komentarz
Komentarze