Zdecydowanie kończy się czas na robienie nalewek z pigwy i pigwowca tzw. polskiej cytryny. Owoc ten ma mnóstwo witaminowych dobroci, gdyż między innymi zawiera magnez, wapń, fosfor, potas, żelazo, miedź, witaminy A, B i C. Ogromnym atutem pigwowca, poza zdrowotnym jest jego wspaniały smak. U mnie dobiegł końca przedostatni etap robienia nalewki z pigwowca. Ostatnim będzie rozlanie jej do butelek. A potem zostanie już tylko ten najprzyjemniejszy-degustacja. Ja nalewkę robię z soku z pigwowca, zasypanego cukrem. Owoców nie wyrzucam robię z nich wspaniały dodatek do zimowej herbaty. Przygotowanie jest bardzo proste.
Składniki:
- ok, 1,5 kg słodkich owoców z których zrobiony był sok na nalewkę.
- cukier wg. uznania
- woda
Przygotowanie:
Drobno pokrojone słodkie owoce, które zostały mi po zlaniu soku na nalewkę, przekładam do słoików. Owoce powinny wypełniać słoik w połowie, lub nieco więcej. W razie potrzeby dodać cukier ( ilość zależy od upodobań i od wielkości słoika). Słoiki uzupełnić wodą, do około 2cm od brzegu słoika. Zakręcić nakrętki. Wstawić do garnka, którego dno wyłożone jest ściereczką, zalać wodą do ¾ wysokości słoików. Pasteryzować około 20 min. od zagotowania. Wystudzić, opisać i dodatek do zimowej herbaty gotowy.
Napisz komentarz
Komentarze