Futbolistki z Górzna wybrały się do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz z miejscową Ostrovią 1909. Po przyjeździe na stadion zaskoczenie było ogromne.
- Zaskoczyła nas pogoda – mówi trener Grzegorz Bała. - Wyjeżdżaliśmy w deszczu, temperatura może z dziesięć stopni. Pięć godzin jazdy i zupełnie inna strefa klimatyczna, ponad dwadzieścia stopni. Dziewczyny zabrały ciepłe kurtki, a tam upał. Grały w koszulkach na krótki rękaw. Ale to nie była przyczyna naszej porażki.
Futbolistki Nowego Świtu Górzno po prostu przespały pierwszą część meczu. Do szatni schodziły przy wyniku 3:0 dla Ostrovii. W drugiej części spotkania podopieczne Grzegorza Bały udowodniły, że są w stanie powalczyć o lepszy wynik. Najpierw Agata Bała ograła kilka rywalek, wyłożyła piłkę Martynie Jakubowskiej, która okazji nie zmarnowała. Wkrótce potem były dwa słupki – po strzałach górznianek i poprzeczka. Było blisko, ale – jak mówi przysłowie piłkarskie: strzały w słupek czy poprzeczkę robią wrażenie, ale są to strzały niecelne. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:1 (3:0) dla Ostrovii.
Aktualnie górznianki zajmują 4 pozycję w tabeli mając 15 pkt. - 5 zwycięstw i 4 porażki. Wkrótce okazja do powiększenia konta. 29 października w Górznie mecz z zespołem Loczki Wyszków, o godz. 14.30. W zeszłym sezonie Loczki były ekipą do bicia – dolne rejony tabeli. W tej rundzie zgromadziły już 18 pkt. I są oczko wyżej, na trzecim miejscu w tabeli. Zapowiada się zacięty mecz – ostatni mecz ligowy na trawie w tej jesiennej rundzie.
Natomiast sezon na trawie zakończy się 8 listopada. Na mecz 1/32 Pucharu Polski przyjadą Stomilanki z Olsztyna, zespół ekstraligi kobiet. Zapraszamy! Także na spotkania rozgrywek futsalu, gdzie górznianki grają w ekstralidze!!!
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze