W podbrodnickich sadach śliwy uginają się pod ciężarem dorodnych owoców. To czas przetworów ze śliwek. Robimy powidła, kompoty, sosy (dipy), suszymy. Ja uwielbiam śliwkowe, takie prawdziwe na kruchym spodzie ciasto. Bez spulchniaczy i innych chemicznych dodatków. Po prostu tradycyjne. Gruba warstwa śliwek, albo jabłek pomiędzy warstwami kruchego, maślanego ciasta o zapachu cynamonu, to jest to, co sprawi przyjemność niejednemu łasuchowi. No i co ważne, nie ma chyba łatwiejszego w wykonaniu, ale pysznego placka. Ja zrobiłam z podwójnej porcji na blachę o wymiarach około 40x30 cm. Dobrze smakuje z kleksem bitej śmietany.
Składniki kruchego ciasta:
- 300 g mąki pszennej
- 200 g masła w temperaturze pokojowej
- 120 g cukru (dałam mniej)
- cynamon do smaku- opcjonalnie
Ponadto:
- 800 g śliwek, lub miękkich jabłek
- 60 g cukru lub do smaku
- 3 - 4 łyżki mąki ziemniaczanej, w zależności od soczystości śliwek
- 3 łyżki bułki tartej
- opcjonalnie cynamon do smaku
Przygotowanie:
Ze śliwek usunąć pestki, wymieszać z cukrem i mąką ziemniaczaną. W naczyniu umieścić wszystkie składniki, wyrobić dość krótko między palcami na kruszonkę. Formę o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Do formy wsypać połowę kruszonki i delikatnie przyklepać. Podpiec w temperaturze 190 stopni C przez około 15 minut, na blado-złoty kolor. Podpieczony spód lekko ostudzić, wysypać bułką tartą. Na wierzch wyłożyć śliwki lub jabłka posypać resztą kruszonki. Piec w temperaturze 185 stopni przez 40 - 45 minut do czasu aż kruszonka nabierze złotego koloru. Podawać z lodami waniliowymi lub z bitą śmietaną. Taki placek wybornie smakuje także bez dodatków.
Napisz komentarz
Komentarze