W Brodnicy nad Niskim Brodnem rozegrano triathlon w nieco przemodelowanej formie. Najpierw był rower, potem kajak, na koniec bieg.
Pierwsza edycja takiego triathlonu zgromadziła na starcie 120 zawodników. Nie był to typowy wyścig indywidualny, startowały bowiem duety. Na rowerze trzeba było przejechać ok. 9 km, a trasa prowadziła nad Niskim i Wysokim Brodnem, w stronę Lisa Młyna drogą piaszczystą, kamienistą, szutrową, która sama w sobie stanowiła trudność. Na mecie liczył się czas drugiego zawodnika. W praktyce jechali i biegli jeden za drugim. Tylko płynąc kajakiem zawodnicy współpracowali najbliżej siebie.
Po rowerowym etapie trzeba było przebiec pewien dystans do przystani kajakowej, przenieść kajak na wodę i powiosłować ok. 3 km. Po tej konkurencji został już tylko bieg na dystansie ok. 6 km. Zmęczenie dawało o sobie znać, bo trudności po drodze się piętrzyły.
W pierwszej serii wystartowało 60 par, tyle samo w drugiej. Pierwszą serię wygrała para Sebastian Aleksandrowicz/Miłosz Aleksandrowicz – Łomża/Górzno, przed parą Janusz Gogol/Tomasz Gogol z Olsztyna i duetem Anna Magoń/Tomasz Kamiński z Legionowa.
Druga seria zakończyła się zwycięstwem pary Paweł Sarnowski/Remigiusz Gęsicki z Bydgoszczy, przed duetem Michał Sikut/Arkadiusz Sikut – z klubu Perez Barber Shop oraz parą Stefan Wojtas/Bartosz Kulwicki z klubu Wojtas Entree.
Klasyfikację ogólną z najlepszym czasem wygrała para Sebastian Aleksandrowicz/Miłosz Aleksandrowicz – Łomża/Górzno, przed parą Janusz Gogol/Tomasz Gogol z Olsztyna i duetem Paweł Sarnowski/Remigiusz Gęsicki z Bydgoszczy.
W zawodach uczestniczyli amatorzy jazdy na rowerach górskich, pływania kajakiem i biegów terenowych. Do Brodnicy przyjechali m.in.z Rypina, Olsztyna, Bydgoszczy, Torunia, Samociążka, Barcina, Nowego Miasta Lubawskiego, Żyrardowa, Grudziądza, Wyszkowa, Tarnowa, Inowrocławia, Włocławka, Ostródy, Lidzbarka Warmińskiego,Gzina, Wrześni, Małego Głęboczka, Górzna, Łomży. Imprezę zorganizowała Fundacja Wychowanie przez Sport przy współpracy z Urzędem Miasta Brodnica oraz Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Brodnicy.
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze