Coraz częściej zastępujemy różne mięsne smarowidła, typu metka, czy pasztetowa, warzywnymi pastami. Przygotowuje się je szybko, są zdrowe - o ile nie dodamy tony tłuszczu zwierzęcego, czy majonezu i smakują prawie wszystkim. Zwłaszcza dobre są dla dzieci, które nie przepadają za warzywami. Po smalcu z fasoli i domowym maśle orzechowym przyszedł czas na marchewkową pastę. To prawdziwa bomba smakowa i prozdrowotna.
Składniki:
- 4 duże marchwie
- łyżka oliwy z oliwek lub oleju
- 2- 3 ząbki czosnku
- 3-5 suszonych pomidorów z oliwy
- mielona ostra papryka
- sól, pieprz
- inne dodatki np.: zioła świeże jak i suszone
Przygotowanie:
Umyte i obrane marchewki, pokrojone na mniejsze kawałki przełożyć do naczynia żaroodpornego, dodać obrane ząbki czosnku, oprószyć solą, pieprzem, papryką i skropić olejem, lub oliwą. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 10 minut do miękkości i lekkiego zrumienienia marchewek. Podobny i zdecydowanie tańszy efekt uzyskamy dusząc marchewki z dodatkami na płycie kuchennej.
Po wystygnięciu zmiksować marchewki z czosnkiem i suszonymi pomidorami. Jeśli pasta będzie za sucha, dodać oliwę, która została w naczyniu żaroodpornym, lub oliwy z zalewy pomidorów. Jeśli potrzeba, doprawiamy pastę do smaku solą i pieprzem. Nie może być mdła. Pastę, przez kilka dni można przechowywać w lodówce. Podawać z ulubionym pieczywem. Ta pasta dobrze smakuje z grzankami.
Moja rada: aby pasta była delikatniejsza i lekko strawna marchewki ugotować w niewielkiej ilości wody.
Napisz komentarz
Komentarze