Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:43
Reklama

Ziemniaczane kopytka

Ziemniaczane kopytka

Jest wiele takich dań, które są stworzone do kopytek. Bitki wołowe, kaczka, duszone mięsa, sosy grzybowe, pieczeniowe, gulasz, itp. Zwłaszcza teraz, gdy trudno kupić dobre, smaczne ziemniaki, kopytka mogą być alternatywą. 

Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 200 g mąki pszennej
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli

Przygotowanie:
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić i od razu rozgnieść praską na idealnie gładkie puree. Przełożyć do miski i całkowicie ostudzić. Dodać mąkę, jajko oraz szczyptę soli. Ja dodaję też trochę świeżo zmielonego pieprzu. Połączyć składniki w jednolite ciasto. Wyłożyć na stolnicę posypaną mąką i podzielić na 6 części. Z każdej części uformować wałek lekko go spłaszczyć i pociąć nożem na kawałki o szerokości, pasującej do dania. 
Gotować partiami: wkładać na gotującą i osoloną wodę w dużym garnku i gotować przez ok. 3 minuty licząc od czasu wypłynięcia na powierzchnię lub do miękkości. 
W trakcie gotowania delikatnie przemieszać wodę drewnianą łyżką sprawdzając czy kopytka nie przykleiły się do dna. Wyławiać łyżką cedzakową i wykładać na talerze. 
Moja rada: kopytka można przygotować z ziemniaków, które zostały po obiedzie z poprzedniego dnia. Można podawać od razu lub przechować w lodówce i odsmażać w kolejnych dniach. Można też zamrozić.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Czesława 11.02.2023 08:53
Super danie Wiesiu! Ja z wnusiem robię często i ugotowane wcześniej ziemniaki w innym wydaniu smakują super! Dodaję jeszcze, by wyglądały kolorowo zieloną natkę pietruszki, oregano, czy koperek! A danie do różnego rodzaju mięsa lub sosu wyśmienite i szybka robota!

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama