Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 10:05
Reklama dotacje rpo

Ważne jak się kończy

Ważne jak się kończy

Autor: fot. Pixabay

Udany wyjazd na Wybrzeże zanotowały piłkarki z Górzna grające w piłkę nożną w hali. Po niezwykle emocjonującym meczu pokonały studentki AZS Uniwersytetu Gdańskiego na ich boisku.

W sezonie halowym podopieczne Grzegrza Bały od lat walczą o czołową czwórkę wśród najlepszych klubów futsalu w Polsce. Kolejny mecz i kolejne zwycięstwo, ale nie było tak łatwo. W pierwszej części spotkania gdańszczanki zdominowały arenę, ich ataki były bardziej skuteczne, skutkiem czego było prowadzenie aż 3:1. Jedynego gola dla górznianek w pierwszych 20 minutach zdobyła Maja Kozłowska. 

Po przerwie i krótkich dyspozycjach trenera w szatni, Nowy Świt zaczął grać w lepszym tempie, a rozgrywającą i asystującą stała się Agata Bała. Dokładnie obsługiwała koleżanki, które nie marnowały sytuacji. Od wyniku 4:2 (drugiego gola zdobyła także Kozłowska)  dla drużyny uniwersyteckiej zaczął się koncert Nowego Świtu. Na 4:3 ponownie wpisała się Kozłowska. Stan remisowy górznianki osiągnęły po strzale Patrycji Polewskiej. Było wówczas osiem minut do końca meczu. Górznianki nadal przeważały i w 35 min., na pięć minut przed końcowym gwizdkiem wyszły na prowadzenie 5:4 po akcji Bały z Aleksandrą Marciszewską, która lobem pokonała bramkarkę AZS UG Gdańsk. 

Zaczęły się nerwowe, końcowe minuty. Gospodynie wycofały bramkarkę, mając w ten sposób liczebną przewagę w polu, ale piłkarki Nowego Świtu obroniły zwycięstwo. Z ilością 6 punktów górznianki są aktualnie na czele tabeli (zaległy macz do rozegrania z AZS UAM Poznań). 

Udany wygrany wyjazd, z którego najbardziej ucieszyła się bramkarka Górzna Marta Ozimek, obchodząca w tym dniu urodziny. Dołączamy się do życzeń – wielu sukcesów!!!

(bd)
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama