Zainspirowana smakiem fety w zalewie z oliwy i przypraw postanowiłam przygotować swoją wersję domową, takiego smakołyku. Oczywiście, że można kupić w sklepie, ale po pierwsze jest dość drogi, po drugie można go łatwo przygotować w domu, a po trzecie domowa wersja jest według mnie bardziej aromatyczna. Zamiast fety można użyć naszych lokalnych serów lub przywiezionych z Podhala np. bundz (bunc). Przygotowany według tego przepisu ser, jak również oliwa, w której jest zanurzony, nadają się jako dodatek do sałatek.
Składniki:
- 25 dag sera feta lub innego nadającego się do krojenia
- 1 czerwona papryczka peperoni
- 3 ząbki czosnku
- 1 długa gałązka świeżego rozmarynu
- 1 łyżeczka suszonych ziół prowansalskich
- ok. 250 ml ( szklanka) oliwy z oliwek, może być również olej słonecznikowy lub rzepakowy dobrej jakości
Sposób przygotowania:
Ser pokroić w kostkę. Papryczkę pokroić w cienkie plasterki. Ząbki czosnku obrać i drobno posiekać. Rozmaryn umyć, osuszyć i oderwać igiełki. Drobno posiekać. W słoiku ok. ½ l lub większym układać warstwowo: trochę sera, czosnku, papryczki, rozmarynu i tak kolejne warstwy, aż do wyczerpania składników. Z góry posypać ziołami prowansalskimi i zalać oliwą. Ważne, aby ser był cały pokryty oliwą. Wstająca ponad powierzchnię oliwy feta, po długim przechowywaniu, zacznie się psuć. Przykryta oliwą utrzymuje się w lodówce do kilku tygodni.
Słoik zakręcić i wstawić do lodówki na co najmniej 3- 4 dni. Tak przygotowany ser można przechowywać do kilku tygodni, pamiętając, że musi być zawsze dobrze przykryty oliwą. Wyciągać ser czystą łyżką.
Moja rada: jeśli oliwa trochę w słoiku zgęstnieje, to nic nie szkodzi. Przed użyciem należy wyjąć słoik z lodówki 1 lub 2 godziny wcześniej.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze