Na sklepowych półkach pojawił się makaron, którego cena pozornie zdrożała niewiele. Niestety zmniejszyła się waga w opakowaniu. W efekcie sklepowy makaron do tanich nie należy. Zapraszam więc na domowy makaron z pesto, który idealnie sprawdzi się na szybki obiad. Będzie świeżo, pysznie i we włoskim stylu a do tego szybko, bardzo zdrowo i niedrogo.
Składniki:
- 1 jajko
- 2 żółtka
- szklanka mąki
- szczypta soli
Przygotowanie:
Przesypuję mąkę przez sitko. Na środku robię dołek, w który wbijam jedno całe średnie jajko i dodaję żółtka. Oczywiście im świeższe jajka, tym lepiej. Wszystko ugniatam. Jeśli składniki nie chcą się zlepić dolać łyżkę zimnej wody. Wyrobić ciasto na jednolitą masę. Następnie rozwałkowuję je, tak aby było dość cienkie.
Zostawiam rozwałkowane ciasto na co najmniej 15-20 minut, powinno w tym czasie przeschnąć. Jeśli jest wilgotne można lekko oprószyć mąką. Następnie zwijam je w rulonik i kroję na cienkie krążki. Na sam koniec prostuję krążki i rozkładam paski makaronu na desce.
Makaron gotuję przed podaniem. Wrzucam go do posolonej wody, a jak wypłynie na wierzch, pogotuje jeszcze kilkanaście sekund i już jest gotowy.
Składniki na pesto
- pęczek bazylii, albo natki pietruszki, kilka listków jarmużu, kolendry oraz rukoli, albo mieszanki
- garść pestek słonecznika lub ulubionych orzechów
- kawałek sera parmezan ok. 50 g
- niecałe 1/3 szklanki oliwy extra virgin (z pierwszego tłoczenia) - około 75 ml
- 2 małe ząbki czosnku
- przyprawy: niecałe pół łyżeczki soli, 1/4 płaskiej łyżeczki pieprzu
Przygotowanie:
Przepis na pesto podawałam nie tak dawno. Dlatego dzisiaj przypominam jego skróconą wersję. Najbardziej tradycyjnym sposobem robienia pesto jest rozcieranie składników w marmurowym moździerzu. Wszystkie składniki z wyjątkiem soli i pieprzu umieścić w moździerzu i ucierać tak długo, aż uzyska się zadowalającą konsystencję. Polecam nie dodawać też całego tartego sera i oliwy. Zostawić odrobinę, bo być może przyda się do dekoracji pesto z makaronem. Aktualnie częściej jednak sięgamy po ręczne blendery lub też inne rozdrabniacze typu malakser. Pesto robi się wówczas błyskawicznie. W trakcie rozdrabiania należy kontrolować stopień gładkości pesto. Sama osobiście nie miksuję pesto na idealnie gładki sos. Lubię chrupkość orzechów i sera.
Ugotowany makaron, w dużej misce, wymieszać z pesto. Wierzch skropić oliwą i oprószyć parmezanem. Może też każdy sam swoją porcję mieszać na talerzu.
Napisz komentarz
Komentarze