Jesień to świetny czas na potrawy z papryki. W pełni dojrzała, soczysta i jędrna da się przerobić na wspaniałą przystawkę. Proponuję przygotować z minimum 4 papryk. Przy mniejszej ilości nie ma co przystępować do pracy.
Składniki:
- 4 papryki
- 4 ząbki czosnku
- dobrej jakości oliwa
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 180 stopni. Umytą i osuszoną paprykę przekładamy w całości do naczynia żaroodpornego lub dużej foremki. Papryka podczas pieczenia puści sporo cennego soku dlatego warto wybrać takie naczynie, żeby nic się nie wylało. Papryki nie kroimy, dzięki temu w środku stworzy się nam cudowny sok, który po wymieszaniu z oliwa, będzie prawdziwą eksplozją smaku. Lekko skrapiamy paprykę oliwą i oprószamy solą. Pieczemy przez ok.30 minut lub chwilę dłużej. Skórka powinna być miejscami mocno przypieczona, wręcz ciemna, a papryką powinna zmienić swoją konsystencję na zupełnie miękką. Obieramy ze skórki, gdy jest jeszcze gorąca. Następnie usuwamy ogonek i wylewamy sok do naczynia w którym piekliśmy paprykę. Przekładamy paprykę na deskę do krojenia i przy pomocy noża lub ręki lekko oczyszczamy ją z nasion. Kroimy paprykę w paski i przekładamy do miseczki. Dodajemy pokrojony w cienkie plasterki czosnek, szczyptę soli do smaku oraz sok z upieczonej papryki. Zalewamy paprykę oliwą, tak aby była lekko przykryta i odstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc. Paprykowo- czosnkowej oliwy nie wylewamy po zjedzeniu papryki, możemy użyć jej do przygotowania dressingu do sałatek, skrapiania grzanek czy po prostu maczania chleba.
Moja rada: zwłaszcza teraz, gdy energia jest bardzo droga można paprykę grillować na patelni. Przekroić na pół wybrać gniazda nasienne i grillować od strony skórki aż będzie mocno spieczona i miękka.
Napisz komentarz
Komentarze