Piłkarki Nowy Świt Górzno w tej rundzie wszystkie mecze rozgrywają na wyjeździe, nawet będąc gospodyniami (boisko w Górznie w budowie). Tym razem w takiej roli wystąpiły na stadionie w Świedziebni, gdzie także trenują.
Rywalki z WKP Włocławek to zespół z czołówki tej ligi. Dla podopiecznych Grzegorza Bały to była jednak sprawa drugorzędna. Przygotowania prowadzono bez dodatkowych podtekstów, jak do każdego innego meczu. Mocne uderzenie nastąpiło już w 3 min., gdy rzut wolny z ok. 20 m. wykonywała Agata Bała. Uderzenie nad murem rywalek i 1:0. W 15 min. akcję po dośrodkowaniu z prawej strony wykończyła Weronika Lewandowska, która wbiegła w pole karne z linii obrony. W 24 min. włocławianki zdobyły gola kontaktowego po rzucie rożnym. Dziesięć minut później Sonia Balina wykończyła akcję całego zespołu i górznianki odskoczyły na 3:1. Natomiast w 40 min. Patrycja Polewska slalomem mijała piłkarki WKP i strzałem po ziemi pokonała bramkarkę Włocławka, ustalając wynik do przerwy – 4:1. Niezły zadatek przed drugą częścią spotkania.
Apetyty nielicznych kibiców na kolejne trafienia górznianek zostały w dużym stopniu zaspokojone. Podopieczne Grzegorza Bały dokonały pewnego zniszczenia w szeregach zespołu z Włocławka. Autorkami tego spektaklu były Agata Bała w 76 i 80 min. meczu, ale całą drużynę należy pochwalić za dobrą grę i wykonanie założeń taktycznych. W ten sposób mecz zakończył się wynikiem 6:2 (4:1). Dodajmy jeszcze, że w 55 min. włocławianki strzeliły drugiego gola z rzutu karnego.
Z przegraną WKP nie mógł się pogodzić trener tej drużyny, którego uwagi po meczu... nie będziemy cytować.
Nowy Świt Górzno: Marta Ozimek – Natalia Maruszak, Natalia Gut, Weronika Lewandowska – Sonia Balina, Wiktoria Rożko, Maja Kozłowska, Patrycja Polewska, Martyna Jakubowska – Agata Bała, Wiktoria Zaleska
W rezerwie: Zuzanna Gmurczyk, Martyna Gmurczyk, Aleksandra Klonowska, Martyna Żmijewska
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze