Z zespołów futbolowych najlepiej w minionych rozgrywkach wypadło Unfreeze Górzno. O dziewczętach i paniach kopiących piłkę dziś słów kilka w pierwszej kolajności. Panom nie przystoi pchać się przed nimi, choćby z racji ligowego rankingu
W II lidze (grupa północna) kobiet piłkarki pod dowództwem szkoleniowym Grzegorza Bały zajęły trzecie miejsce. Panie walczyły o jak najlepszy wynik, do awansu trochę zabrakło. Cel jednak został osiągnięty. W tej kategorii rozgrywkowej rywalizacja była ciekawa, a wiadomo, że na utrzymanie drużyny składa się wiele czynników, zarówno natury sportowej jak i finansowej. Gospodarka, organizacja, szkolenie - każdy z działaczy piłkarskich, wysokiego i niskiego szczebla, mógłby ten temat rozszerzyć.
Futbolistki Unifreeze,
oprócz spotkań u siebie, musiały odbyć dalekie podróże m.in. do Gdyni, Konina, Gorzowa Wielkopolskiego, Łodzi, Warszawy, Wyszkowa, Białegostoku, Grodziska Wielkopolskiego, Raszyna. Najbliżej im było do Włocławka.
Raszyn i Grodzisk Wielkopolski odpadły z kalendarza wyjazdów w sezonie 2022/23. W miejsce tych drużyn awans do II ligi wywalczyły futbolistki PTC Pabianice oraz UAM AZS Poznań (ten zespół znamy przede wszystkim z rozgrywek o mistrzostwo Polski w futsalu). - Cóż powiedzieć dziś, na miesiąc przed startem do nowych rozgrywek? - zastanawia się Grzegorz Bała. - Cała kadra przebywa na wakacjach do 15 lipca, a więc wkrótce pierwszy trening. Kadrowe sprawy toczą się swoim rytmem. Do dyspozycji będziemy mieli, obok naszych, pięć futbolistek z Ukrainy. Dwie już są u nas, na miejscu, pozostałe wkrótce przyjadą, załatwiają swoje sprawy prywate i organizacyjne. Ponieważ w Górznie przebywać będzie ekipa Marcus Gdynia na obozie, będziemy się starać, żeby któraś z tamtych dziewczyn, nie mieszczących się w skłądzie ligowca z Gdyni, zagrała u nas. Poza tym mamy na oku zdolną futbolistkę z Rypina...
Tyle Grzegorz Bała o zespole Unifreeze, z którym związany jest jako szkoleniowiec i ojciec najbardziej bramkostrzelnej Agaty Bały. Górznianki wystartują15 sierpnia, terminarza szczegółowego jeszcze nie ma.
Futboliści brodniccy,
po zakończeniu rozgrywek IV ligi, fascynowali się dogrywką, meczem barażowym o awans z grupy kujawsko-pomorskiej do III ligi. Ostatecznie w dodatkowym meczu Unia Solec Kujawski pokonała Włocłavię 2:1 (1:0). Z III ligi nikt nie spadł do grupy kujawsko-pomorskiej IV ligi. Natomiast z IV ligą pożegnały się ekipy: Orlęta Aleksandrów Kujawski, Unia Gniewkowo oraz BKS Bydgoszcz. Witamy natomiast w tej klasie Tłuchowię Tłuchowo, Elanę Fundacja Toruń, Noteć Łabiszyn oraz Pomorzanina Serock. To będą właśnie nowi rywale brodnickiej Sparty.
- Szeroka kadra to w tej chwili najważniejszy problem w klubie – mówi trener Sparty, Tomasz Paczkowski. - Wczoraj rozpoczęliśmy treningi przed nowym sezonem. Nowe zespoły w lidze nie oznacza, że to słabe ekipy. W tej chwili poziom drużyn bardzo się wyrównał, z każdym trzeba będzie mocno się bić, w znaczeniu wyłącznie sportowym, o miejsce w czołówce tabeli. Startujemy 6/7 sierpnia. Będą w naszej kadrze starsi, doświadczeni zawodnicy jak choćby Grzegorz Domżalski czy Krystian Janczak, będą też młodsi, jak Maciek Tuptyński, Dima Martyniuk. Liczę, że nasza szeroka kadra obejmie ok. 18 zawodników, piłkarzy dobrze przygotowanych do sportowego wysiłku w nowych rozgrywkach.
(bd)
Napisz komentarz
Komentarze