Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 04:53
Reklama dotacje rpo

Donosicielstwo, świństwo, medale i buty

Donosicielstwo, świństwo, medale i buty

Przed igrzyskami, a tuż po zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich w Willingen, austriacki trener Niemców, Stefan Horngacher został nazwany świnią, ponieważ zgłosił szefowi komisji, temu od mierzenia gaci, że jest coś nie tak z butami Żyły i Huli. Gaciowy sprawdził i Polaków zdyskwalifikowano.

Sprawa buciorów do skakania zaczęła się bujać, a na Stefana Horngachera, niegdyś trenera naszych skoczków, posypały się joby. Dziennikarze, na ogół wstrzemięźliwi i zdystansowani, dołożyli swoje, ale jakby z lekkim dystansem i niedowierzaniem. Ale gdy do Horngachera dołączył inny austriacki trener Alexander Stoeckl, trenujący Norwegów kiedy powiedział, że jak nie Stefan, to on by podjął temat trzewików – no tego już było za dużo. Myślę, że niesprawiedliwie. 

Gdyby obaj panowie chcieli istotnie dołożyć naszym skoczkom do pieca, siedzieliby w Willingen cicho i dopiero w Pekinie, gdyby skakali w kaloszach albo innych buciorach, złożyliby wniosek nie tylko do gaciowego ale też do FIS-u, ONZ-tu, a także do Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin. Byłoby nam głupio, mieliby rację, jako że buciory po polsku zmodernizowane nie zostały zgłoszone w stosownym czasie do odpowiedniej komórki FIS-u.

Jest jednak nieoczekiwany finał. Obaj austriaccy trenerzy zostali srodze ukarani w czasie rywalizacji sportowej. Po prostu obaj ponieśli porażkę. Skoczkowie norwescy pokazali, że są mocni w mowie i rozmowie, a mistrzów lotów z Niemiec po prostu należało szukać w drugiej i trzeciej dziesiątce. A nawet w pięćdziesiątce.

Patrząc na sprawę z innej strony powinni się cieszyć – ich rodak, Manuel Fettner – został wicemistrzem olimpijskim. Ale akurat tym wspomnianym trenerom rodem z Austrii za to nie płacą. 

Czy po igrzyskach w Pekinie obaj polecą? Nie moja sprawa. Natomiast dziś, w tym konkretnym czasie, trudno sobie wyobrazić, że skoczkowie z Niemiec i Norwegii nic nie ugrają na pekińskich skoczniach. Skąd myśl taka? Po prostu przeczucie. Galareta w nogach na belce, galareta na progu, niepewność przy lądowaniu...Do końca powinni rządzić już tylko Słoweńcy, Austriacy, po części Polacy i Japończycy. Tym nacjom, jako sympatyk szewców, Cechu Rzemiosł Różnych, indywidualnych  producentów butów o rzadkim przeznaczeniu, w których trudno się chodzi, wróżę medale.

Oprócz tej części imprezy na skoczni w Pekinie, którą oglądałem na Eurosport 1, prześledziłem jeszcze  wieści zamieszczone na portalu Interia. A tam przywołano takie zdarzenie: Przemysław Babiarz komentował zmagania skoczków podczas zawodów na skoczni normalnej podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie. Na koniec transmisji, gdy wiadomo było, że Dawid Kubacki zdobył brązowy medal, dziennikarz "wypalił" z tekstem, który rozgrzał internautów i wywołał niezłą burzę. Babiarz pół żartem pół serio zasugerował, że sukces Polaka to niejako... zasługa powrotu skoków na antenę TVP. Sprawę skomentowali m.in. Joanna Lichocka i Marek Belka.
                                           

   *


Nie mogłem odmówić sobie satysfakcji oglądając finał tzw. mixt-team, a więc skoczkinie i skoczkowie tworzący zespół. Tu istotna uwaga – zawodami rządził nie wiatr, nie śnieg ani deszcz, ale tzw. gaciowa krawcowa, kobieta, która sprawdzała jakość dzieła krawców i szewców. I dopatrzyła się tak wiele nieprawidłowości, że w grupie bezmedalowej z tego powodu znalazły się takie nacje jak Niemcy, Norwegia, nawet Austria, a po medale sięgnęli, począwszy od złotego: Słowenia, Rosyjska Ekipa Olimpijska i Kanada. Polska w pierwszej szóstce, przed Norwegią, gdyby pytał o szczegóły niejaki Alexander Stoeckl.

Na koniec jeszcze jedna uwaga, jakże istotna, a dotycząca wynikowej sytuacji w konkursie mixt-team. Znów wróciła sprawa butów. Jako ostatni skakał Słoweniec, znany jako Peter ze sławnej rodziny Prevców. Ponieważ był to skok o tzw. pietruszkę (przewaga Słowenii miażdżąca), relacjonujący pozwolił sobie na uwagę, iż mógłby skakać w gumofilcach i kożuchu. No tak, ale nie wszyscy mają poczucie humoru i znów ktoś by doniósł...


Bogumił Drogorób


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama