Ucichły już nieco emocje związane z jubileuszowymi obchodami Dni Kultury Chrześcijańskiej, które w tym roku po raz trzydziesty zorganizowano w Brodnicy. Mimo to warto w te chłodne, jesienne dni przypomnieć gorącą atmosferę jaka towarzyszyła wielu punktom bogatego programu.
Po 30 latach to wydarzenie w Brodnicy wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem. Nic w tym dziwnego organizatorzy przygotowali niezwykle ciekawą i różnorodną ofertę, w której każdy mógł znaleźć coś interesującego dla siebie.
Dni Kultury Chrześcijańskie to cykl imprez o charakterze religijno-kulturalnym. Ich pomysłodawcami byli ówczesny, nieżyjący już: proboszcz brodnickiej fary ks. Bolesław Lichnerowicz i ówczesny burmistrz Wacław Derlicki. Od samego początku w organizację obchodów DKCH włączają się Urząd Miejski w Brodnicy, miejskie placówki kultury oraz organizacje społeczne.
Jedną z atrakcji
podczas tegorocznych Dni był koncert zespołu Cztery Pory Miłowania, który odbył się w Sali Wielkiej Pałacu Anny Wazówny. Powitania, licznie zgromadzonej publiczności i rozpoczęcia koncertu dokonał ks. Mariusz Stasiak, proboszcz parafii św. Katarzyny w Brodnicy i dyrektor Wydziału Rozwoju, Współpracy Zewnętrznej i Informacji UM w Brodnicy, Zdzisława Marciniak, która po krótce przedstawiła zespół. Działalność zespołu opiera się głównie na autorskiej muzyce jego członków pisanej m.in. do wierszy m.in. Piotra Konczaka, Bogdana Loebla, Edwarda Stachury, Aleksandry Bacińskiej i Toma Borkowskiego- mówiła Zdzisława Marciniak.
Człowiek i jego sprawy
Zespół podczas koncertu dzielił się z publicznością ważnymi słowami, dotykającymi codzienności, miłości, spraw ostatecznych i spraw dotyczących rodziny i przyjaźni. W kręgu zainteresowań artystycznych zespołu leży przede wszystkim człowiek i jego sprawy- mówił zapowiadając kolejne utwory Michał Miotke, autor muzyki, gitarzysta i solista-prywatnie mąż wokalistki Małgorzaty Miotke. W zespole gra również Patryk Wendrowski - uznany w kręgach muzycznych gitarzysta i kompozytor.
Publiczność kolejne występy nagradzała gromkimi brawami, ale dało się zauważyć, że brodniczanom szczególne przypadły do gustu piosenki: „Nocami być razem jest prościej”, „Cisza jak ta”, „Pozwól mi” i „Moje schody do nieba”.
Organizatorzy koncertu podarowali brodnickim melomanom wspaniały wieczór z muzyką i piosenką, niosącą ważne i niebanalne treści.
Zwłaszcza teraz, w okresie przedświątecznym pewnie nie raz będziemy wracać wspomnieniami do klimatu tego wieczoru, przepełnionego ciepłem, miłością, przyjaźnią i myślami o drugim człowieku.
Tekst i fot. Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze