Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 03:07
Reklama dotacje rpo

Pasztet z gęsi 

Pasztet z gęsi 

W październiku i listopadzie w Kujawsko - Pomorskim króluje gęsina.  Dlatego dzisiaj polecam delikatny, ale koniecznie odpowiednio  doprawiony, pasztet z gęsiny. Kawałeczki wątróbki i suszone owoce żurawiny urozmaicają jego smak oraz strukturę. 

Do przyrządzenia pysznego pasztetu nie trzeba kupować  specjalnie elementów tuszy. Można wykorzystać to, co zostało z gęsi pieczonej w całości. Jeśli ktoś  chciałby zrobić pasztet, a nie ma resztek z pieczeni, to może kupić 2 dorodne gęsie uda. 

Taki pasztet na świątecznym stole będzie wykwintnym dodatkiem. Doskonale smakuje z tartym chrzanem z jabłkiem, albo z konfiturą  z żurawiny.

Składniki:
- ¾ kg gęsiny - pieczonej lub ugotowanej 
- 20 dag chudego boczku wieprzowego, surowego  - opcjonalnie
- ½ l wody 
- 4 liście laurowe
- 2 garście suszonej żurawiny
- 50 ml brandy, miodu pitnego, lub innego mocnego alkoholu
- 2 łyżki bułki tartej 
- ok. ¾ szk. wywaru z gęsiny, lub innego rosołu 
- 25 dag wątróbki drobiowej, najlepiej z gęsi, ew. z kurczaka
- 1 łyżka smalcu gęsiego, lub masła  
- 2 jajka
- 1,5 łyżeczki soli 
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego świeżo mielonego 
- 1/2 łyżeczki od herbaty,  gałki muszkatołowej, świeżo startej 
- 1/2 łyżeczki od herbaty, mielonego, suszonego imbiru 

Przygotowanie:
Jeśli mamy pozostałości z pieczonej gęsi, to należy mięso dokładnie oddzielić od kości. Z takiego mięsa można też zrobić farsz do pierożków.

Suszoną żurawinę zalać w miseczce alkoholem i odstawić aby go wchłonęła. Surowy boczek pokroić na kilka mniejszych kawałków, włożyć do garnka, dodać wodę i liście laurowe. Gotować na małym ogniu, pod przykryciem, aż będzie miękki. Odcedzić i zmielić przez maszynkę, dwukrotnie, razem z mięsem z gęsi. Ja mielę raz. Lubię podczas jedzenia czuć strukturę mięsa. Oczyszczoną z żyłek wątróbkę smażyć po 3 minuty z każdej strony na niewielkiej ilości smalcu gęsiego, lub masła. Odłożyć żeby przestygła, a następnie pokroić w dużą kostkę.

Do zmielonej z boczkiem gęsiny dodać pozostałe składniki: bułkę tartą, surowe jajka oraz niecałą szklankę wywaru, który można ugotować na kościach z gęsi. Można dolać dowolnego rosołu albo wywaru z warzyw. Masę mięsną dokładnie wymieszać. Dodać drobno pokrojoną wątróbkę i namoczoną żurawinę, razem z pozostałym  alkoholem, którego nie wchłonęła. Ponownie wymieszać.

Formę keksówkę wysmarować wewnątrz lekko smalcem i wysypać bułką tartą. Nałożyć masę pasztetową do 3/4 wysokości formy. Wyrównać wierzch.

Piekarnik nagrzać do 200 st. C. Włączając go wstawić na dno naczynie z zimną wodą, która będzie parować w czasie pieczenia. Do gorącego piekarnika wstawić formę z pasztetem i piec 20 minut, po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 170 st. C i piec jeszcze 40 minut. Po upieczeniu wyjąć formę z pieca i odstawić do ostudzenia. Następnie wyjąć pasztet z formy i schłodzić w lodówce. Podawać z białym pieczywem.

Moja rada: jeśli farsz wydaje się za suchy można dodać trochę masła, lub śmietanki kremówki.


WiK


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama