Dobra passa trwa. Brodniczanie nie zmarnowali okazji i wygrali mecz z Pomorzaninem Toruń, byłym trzecioligowcem, po spadku zespołem mocno osłabionym.
Wynik 2:0 to najmniejszy wymiar kary jaki spotkał gości. Sparta miała przewagę niemal przez całe spotkanie. Spokojnie już mogło być w 12 min. kiedy to w polu karnym jeden z obrońców Pomorzanina dotknął piłki ręką, ale rzut karny nieskutecznie egzekwował Grzegorz Domżalski. Półgórną piłkę w lewy róg bramki Pomorzanina Maksym Tymczenko sparował. Tak więc na pierwszego gola trzeba było czekać jeszcze czas jakiś. Z przewagi miejscowych można było sądzić, że w końcu on padnie. Po kilku seriach rzutów wolnych, po rzutach rożnych w 35 min. piłkę w narożniku ustawił Grzegorz Domżalski, zacentrował w pole karne, do piłki wyskoczyć najwyżej pomocnik Kamil Czyżniewski i głową skierował piłkę do siatki.
Owacji nie było, ponieważ stadion brodnicki został zamknięty dla publiczności na trzy mecze, co było konsekwencją zachowania widzów podczas spotkania z Lechem Rypin. Petarda, alkohol, butelki lecące w stronę kibiców Lecha (na szczęście plastykowe) – wszystko opisuje policja na podstawie filmu z monitoringu. Cóż, w trudnej sytuacji niektórzy przychodzący na stadion nie pomagają swojemu klubowi. To ważna uwaga, bowiem sprawa nie na tym się kończy.
Druga część meczu była kopią pierwszej części spotkania. Pomorzanin bronił się skutecznie przez pierwszy kwadrans. Wreszcie Arkadiusz Kozłowski otrzymał piłkę w dogodnej pozycji, trochę z nią zatańczył i wrzucił skutecznego loba za kołnierz bramkarzowi gości. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Goście kończyli spotkanie w dziesiątkę, bowiem jeden z obrońców toruńskim dostał drugą żółtą kartkę, w efekcie czerwoną. Po tym spotkaniu Sparta awansowała na 8 miejsce w tabeli (9 pkt.). Prowadzi Unia Solec Kujawski bez straty punktu.
SPARTA: Dziwulski – Woroniecki (83. Karczewski), Ciechowski, Janczak, Piskorski – Gajkowski (15. Kozłowski), Martyniuk, Czyżniewski, Domżalski (86. Piasecki), Rupiński – Tuptyński (83. Kaczyński).
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze