Ten moment musiał nadejść. Być możne kibice brodnickiej Sparty już bez niepokoju będą oczekiwać na wyniki meczów swoich ulubieńców. Nareszcie zwycięstwo
Wiśniewski – Ciechowski, Banasiak, Argalski, Dzwonkowski, Martyniuk, Rupiński, Janczak, Domżalski, Tuptyński, Reise
Bramki: Reise 2 (5,22), Martyniuk 2 (77,79), Domżalski (50).
Brodnicka Sparta powróciła do dobrze jej znanego rytmu gry. Wiosenne przebudzenie, choć późno, ale nastąpiło w odpowiednim momencie, gdy kibice już tracili wiarę, że może być lepiej. Na pewno pierwszy krok został zrobiony, a pięć goli to także psychologiczne przełamanie. Powiedzmy szczerze, - teraz może być już tylko lepiej. Trener Damian Łukasik może być nie tylko zadowolony z wygranej, ale z faktu, że drużyna gra z pełną determinacją, charakterem, chęcią do walki. To było widać szczególnie w tym meczu z Aleksandrowem Kujawskim. Mimo prowadzenie po 50 min. 3:0 nie było kalkulacji, tylko gra do końca, jak gdyby każdemu zależało, aby poprawić każdą statystykę, z bramkami włącznie. Umiejętnie prowadzona młodzież – to kolejny atut drużyny i jej nowego trenera.
Kolejny rywal czeka na brodniczan 8 maja w Chełmnie. Oczekujemy na dobre wieści znad Wisły.
(bd)
Napisz komentarz
Komentarze