Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 00:39
Reklama

Nauka jazdy zakończona dachowaniem

Nauka jazdy zakończona dachowaniem

Dwoma mandatami oraz skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu zakończyła się lekcja jazdy dla dwóch braci z powiatu brodnickiego. Starszy z braci, chciał nauczyć młodszego kierowania samochodem, nauka jednak zakończyła się dachowaniem. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał. Ale to nie koniec historii.

Do brodnickich policjantów wpłynęło zgłoszenie o dachowaniu pojazdu w miejscowości Igliczyzna w gminie Bartniczka. Policjanci ruchu drogowego, którzy pojechali na miejsce zdarzenia nie zastali na miejscu kierowcy rozbitego auta. W momencie zabezpieczenia miejsca zdarzenia, mundurowi otrzymali informację od dyżurnego, że właściciel pojazdu zgłasza mu kradzież tego samochodu. Funkcjonariusze dotarli do właściciela, który upierał się, że auto zostało mu skradzione. Mężczyzna, gdy dowiedział się, że do poszukiwań sprawcy kradzieży auta na miejsce jedzie pies tropiący przyznał się, że blefował.  

Okazało się, że właściciel samochodu uczył młodszego brata jeździć autem, ten jednak nie dostosował prędkości do warunków drogowych i wywrócił pojazd na dach. Mężczyźni uciekli z miejsca zdarzenia do domu, porzucając rozbitego peugeota i zgłosili jego kradzież. Zrobili to dlatego, bo bali się konsekwencji, ponieważ młodszy z nich nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Niestety, konsekwencje będą jeszcze większe. 

Młodszy z braci (19-lat) ukarany został mandatem karnym w wysokości 500 złotych za kierowanie pojazdem bez uprawnień, 300 złotych za spowodowanie kolizji drogowej, a przeciwko starszemu bratu policjanci skierowali wniosek do sądu o ukaranie, za wywołanie niepotrzebnej czynności. Mężczyźnie grozi kara grzywny do 5 tys. złotych. 

(v)
Fot. nadesłane


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama