„Miedzą gnał czarny pies” – to tytuł nowego zbioru opowiadań naszego redakcyjnego kolegi Bogumiła Drogoroba. Jest to jego czwarty zestaw opowiadań, który ukazał się w toruńskiej oficynie Wydawnictwo Adama Marszałka.
Przypomnijmy, że autor debiutował zbiorem opowiadań „Biuro pisania podań” w 1987 r. Wydał także „Czysty zapis” oraz „Idąc – opowiadania na drogę”. Ponad dwadzieścia opowiadań i reportaży literackich zawartych w „Miedzą gnał czarny pies” to typowe dla niego obrazki z kolekcji wrażliwości. Znajdziemy tam różne szlaki jego wędrówek po okolicach Brodnicy, Pojezierza Brodnickiego, różne miejscowości, różnych bohaterów. Uwielbia być na uboczu, gdzie spotyka różnych, niekiedy przedziwnych ludzi, których opowieści niosą się jak wiatr po jeziorze.
O jego twórczości ciekawe spostrzeżenia ujawnia Jarosław Maculewicz, dziennikarz radia polonijnego w Chicago, który we wstępie do najnowszej prozy naszego kolegi pisze te słowa:
„Była śnieżna zima i przerwa semestralna 1972 roku w Tresnej koło Żywca. Studenci kilku wydziałów filologii polskiej z całego kraju zjechali się w celach integracyjnych. I było tak jak być miało, a królował żywiec. Ekipa Bogumiła Drogoroba reprezentowała toruński UMK, moja Uniwersytet Śląski. Dominowały sporty zimowe, rozmowy o literaturze, improwizowane zajęcia artystyczne i inne wydarzenia. W naszych dyskusjach pojawiała się literatura Marka Nowakowskiego, często była osią, wokół której nawijały się tematy szare i mroczne, ale fascynujące, utkane na kanwie "miłości do śmietnika". Dookreślaliśmy postrzeganie świata z dwóch rożnych perspektyw: północnej i południowej, albo - jak kto woli - pomorskiej i śląskiej, i choć latami chodziliśmy po innych kątach, spotykaliśmy tych samych ludzi o innych jedynie imionach, wchodziliśmy w te same, choć w rożnych miejscach na mapie, sytuacje. Estetyka, klimaty i barwy szarości, stały się wspólną potrzebą odkrywania…”
W 27 opowiadaniach znajdziemy znajome tropy, miejsca prawdopodobnie doskonale nam znane, ludzi, których być może spotkaliśmy, a wszystko to podane w sposób autoironiczny, niekiedy cyniczny, wywołujący uśmiech, smutek, żal i radość, niemal zawsze refleksję.
W przyszłym roku, w połowie stycznia, w Pałacu Anny Wazówny, odbędzie się promocja książki „Miedzą gnał czarny pies” – taki sygnał otrzymaliśmy od Pawła Stannego, dyrektora Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej, promującej twórczość autorów regionu.
Wiesława Kusztal
Napisz komentarz
Komentarze