Brodniccy szczypiorniści odnieśli dwa kolejne ligowe zwycięstwa. Po pokonaniu MKS Sambor Latocha - Agropom Tczew 31:25 (15:15) na własnym parkiecie, zdobyli kolejne punkty na boisku w Czersku z zespołem MKS Handball 29:38 (.18:19)
W ubiegłą sobotę brodniczanie gościli drużynę MKS Sambor Latocha - Agropom Tczew.
Pierwsza część meczu pokazała, że goście w hali „Księżniczka” tanio skóry nie sprzedadzą. Szczypiorniści z Tczewa stawili ostry opór. Do 9 minuty podopieczni Jana Orzecha utrzymywali niewielką przewagę. Obie drużyny dążyły do zwycięstwa. Mecz toczył się bramka za bramkę. Raz gospodarze byli górą raz goście. W 26 minucie goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale dwie akcje gospodarzy zakończyły się zdobyciem dwóch bramek z rzutu karnego przez snajpera brodnickiego zespołu Karola Cichockiego i na przerwę drużyny schodziły przy stanie 15:15. W drugiej części meczu, po krótkim prowadzeniu gości dwiema bramkami, brodniczanie szybko opanowali sytuację za sprawą świetnie dysponowanego tego dnia Karola Cichockiego (zdobywcy w tym meczu 14 bramek). Brodnicki strzelec okazał się trudnym graczem do zatrzymania. Do 50 min. gracze z Tczewa dotrzymywali kroku drużynie Jana Orzecha (24:23), później już na boisku panowali szczypiorniści zespołu gospodarzy. Mecz zakończył się wynikiem 31:25 (15:15).
W szóstej kolejce ligowej brodniczanie udali się do Czerska. Zespół gospodarzy zajmujący siódmą lokatę w tabeli II ligi od pierwszych minut pokazał, że graczom z Brodnicy łatwo nie będzie. Mecz toczył się bramka za bramkę z lekką przewagą drużyny gospodarzy. Pierwszy remis pojawił się na tablicy w 10 min (6:6). Do 25 min meczu gospodarze prowadzili dwiema bramkami ale końcówka należała do drużyny gości. Na przerwę zespoły schodziły do szatani przy jednobramkowym prowadzeniu brodniczan 18:19.
Po zmianie stron gracze MKS wyraźnie przyśpieszyli jednocześnie bardzie aktywnie grając w obronie, co przyniosło szybko efekty w postaci prowadzenia. W 46 min. prowadzili już sześcioma bramkami. Brodniczanie grając aktywnie w obronie i celnie rzucając w ataku nie oddali już prowadzenia do końcowego gwizdka sędziów. To już kolejny mecz, w którym najlepszy strzelec brodnickiego zespołu, aktywnie wspomagany przez kolegów, jest nie do zatrzymania na boisku. Karol Cichocki w tym meczu zdobył 12 bramek.
Od rozpoczęcia sezonu to już czwarte zwycięstwo podopiecznych Jana Orzecha. Kolejny mecz brodniczanie zagrają w hali „Księżniczka” 21 listopada o godz. 17.00 z SMS ZPRP II Kwidzyn. Przeciwnik w dotychczas rozegranych czterech meczach spisuje się słabo i zdobył tylko 4 pkt.
MKS Brodnica: Banasiak, Łasiński, Szczawiński (2), Jaworski (8), Skowroński (1), Zembrzycki (7), Drumiński (4), Kruszewski, Kusiński, Cichocki (12), Ciesielski, Kamiński (3), Narewski, Gerka (1),
Tabela po 6 kolejkach:
1. KPR Blejkan Gryfino 4 12 139:90
2. KS Szczypiorniak Olsztyn 4 12 127:103
3. MKS Brodnica 6 12 200:183
4. MKS Sambor Latocha - Agropom Tczew 6 11 174:165
5. KS AZS UKW Bydgoszcz 6 9 196:216
6. UKS Jedynka Kodo Morąg 5 5 130:142
7. MKS Handball Czersk 4 4 130:133
8. ITS Jeziorak Iława 4 4 99:109
9. SMS ZPRP II Kwidzyn 4 2 112:131
10. AZS UMK Toruń 5 1 131:166
(ever)
Fot. nadesłane
Napisz komentarz
Komentarze