Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 23:30
Reklama dotacje rpo

Outsider z bagażem

Outsider z bagażem

Wczesna jesień to okres wytężonych prac w ogrodzie. Przede wszystkim powinniśmy wykonać szereg zabiegów pielęgnacyjnych i nasadzeń, dzięki którym nasz ogród nadal będzie zachwycał urodą, a także zostanie przygotowany na nadchodzącą zimę i wiosnę.

W październiku kończymy zbiór owoców takich jak jabłka, gruszki i pigwowce. Wykopujemy także warzywa korzeniowe. Dojrzałe dynie możemy wykorzystać nie tylko w kuchni, ale też stworzyć z nich jesienne kompozycje. Gotowe do zbioru są już orzechy włoskie i laskowe. Warto też zrywać owoce dzikiej róży i głogu, które możemy wykorzystać do przygotowania naparu lub nalewki.
Sadzimy rośliny cebulowe, które wczesną wiosną będą stanowiły ozdobę naszego ogrodu i staną się zwiastunem coraz cieplejszych dni. Nie może u nas zabraknąć krokusów, przebiśniegów, narcyzów, żonkili, szafirków, hiacyntów i tulipanów. Efekty naszej pracy zobaczymy dopiero wiosną.
W tym miesiącu nie stosujemy już nawozów. Ostatnie nawożenie roślin ozdobnych powinno odbyć się w sierpniu. We wrześniu można było jeszcze zasilić trawnik specjalnym nawozem przeznaczonym do nawożenia jesiennego.
    
Przed pierwszymi przymrozkami powinniśmy zabrać do domu rośliny doniczkowe, które spędziły ciepłe dni na tarasie lub w ogrodzie: palmy, rośliny cytrusowe, oleandry, mirt, pelargonie i inne.
Z kolei po pierwszych przymrozkach wykopujemy z gruntu rośliny, które nie są odporne na mróz: dalie, begonie bulwiaste, kanny, mieczyki i krokosmie.

W październiku i listopadzie możemy jeszcze przesadzać, rozmnażać  i sadzić wiele roślin. Byliny rozmnażamy przez podział, zwłaszcza te, które kwitły wiosną i latem. O tej porze roku możemy też sadzić drzewa i krzewy wykopywane z gruntu sprzedawane z odkrytym systemem korzeniowym. Są one tańsze od tych, które rosną w donicach. Panuje przekonanie, że większość roślin najlepiej sadzić wiosną. Okazuje się jednak, że jesień też jest dobrym terminem, ponieważ rośliny mają jeszcze okazję zakorzenić się w nowym miejscu i lepiej znoszą wiosenną suszę.

W przypadku długotrwałego braku deszczu pamiętajmy o podlewaniu. Zwłaszcza rośliny zimozielone i iglaste muszą zmagazynować wodę, aby w ten sposób łatwiej przetrwać zimę.
Na bieżąco usuwamy chwasty na rabatach i spulchniamy ziemię. Warto też przekopać miejsce, w którym wiosną założymy warzywnik. Pamiętajmy o grabieniu liści. Nie dopuszczamy do tego, aby zbyt długo zalegały na trawniku, ponieważ może to powodować żółknięcie, a nawet gnicie trawy. Dodam, że trawę o tej porze kosimy na wysokość około 5 cm, o ile jeszcze rośnie.

Także oczko wodne powinniśmy przygotować do zimy. Z  powierzchni wody  regularnie usuwamy opadłe liście. Przed przymrozkami musimy wyłowić rośliny wodne, które nie są odporne na niskie temperatury. Przechowujemy je w akwarium ustawionym w jasnym i ciepłym pomieszczeniu. Ryby mogą zimować w oczku jeśli jego głębokość wynosi minimum 100 cm. To powinno ochronić je przed zamarznięciem.

Okazuje się, że wciąż mamy wiele pracy w ogrodzie. Nie traktujmy  jednak tego jako obowiązku, ale raczej jak pożyteczną formę spędzania czasu na wolnym powietrzu i możliwość korzystania z promieni jesiennego słońca.

Tekst i fot. Tomasz Wójtowicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama