Jesień to czas gdy częściej sięgamy po sycące i rozgrzewające zupy. Moja dzisiejsza propozycja, delikatnie słodka, kwaskowata i aromatyczna, przypadnie nie jednemu z Was do gustu.
Marchewka, zwłaszcza ta wyrwana z własnego warzywnika, lub kupiona od zaprzyjaźnionego ogrodnika, który w uprawach nie przesadza z chemią, to bogactwo witamin: A, B1, B2, B3, B6, C, H, E, K. Na dodatek posiada żelazo, miedź, fosfor, oraz pektyny. Do zupy dodajemy ostrą papryczkę i imbir, te dodatki, doskonale nas rozgrzeją. A z kolei mleczko kokosowe doda naszej marchewkowej charakteru, a jednocześnie złagodzi smak.
Składniki:
- 1 duża lub 2 mniejsze cebule
- 1 kg marchwi
- 3 łodygi selera naciowego
- 2cm kawałek imbiru
- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego
- 1-2 pomarańcze
- 3 łyżki kokosowego oleju, lub masła
- 11/2 litra bulionu warzywnego
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- szczypta ostrej papryki
- 1 łyżeczka czarnuszki
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Cebulę obrać, drobno posiekać. Marchewki obrać, opłukać, pokroić w cienkie plasterki. Łodygi selera naciowego umyć, pokroić w półksiężyce. Kawałek imbiru zetrzeć na tarce, wycisnąć sok z pomarańczy. Na dnie dużego garnka rozgrzać masło. Zeszklić na nim cebulę. Dodać pokrojoną marchewkę oraz seler naciowy, imbir i przyprawy (kurkumę i ostrą paprykę). Całość wymieszać i chwilę podsmażyć. Warzywa zalać bulionem i gotować do miękkości wszystkich składników. Kiedy warzywa zmiękną dolać całość zmiksować na gładką masę. Dolać mleko kokosowe, gęstą część kokosowej śmietanki zostawić odrobinę do dekoracji. Dodać sok z pomarańczy, doprawić cukrem, solą i pieprzem do smaku. Zupa krem marchewkowa z mleczkiem kokosowym będzie się ładnie prezentowała udekorowana fantazyjnie mlekiem kokosowym i posypana czarnuszką, lub usmażoną skórką pomarańczową.
Napisz komentarz
Komentarze