Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 21:05
Reklama

Pielmieni

Pielmieni

W kuchni, jak w wielu innych dziedzinach życia, także zmienia się moda. Mimo, że modzie ulegają trendy żywieniowe,  to gdy za oknami jesienne szarugi, jak dawniej  odżywają tęsknoty za ciepłym domowym posiłkiem. Ja, pewnie z racji wieku, coraz częściej wracam we wspomnieniach do zapachów i przysmaków z dzieciństwa. Tym razem przyrządzam pielmieni, specjał kuchni syberyjskiej, który  od zawsze, jak tylko  pamiętam, gościł w lwowskiej kuchni moich babć i mamy. 

Składniki:

Ciasto
- 0,5 kg mąki pszennej
- ok. 2 łyżki roztopionego i schłodzonego masła, lub olej
- 1 jajko , niekoniecznie
- ok.3/4 szklanki ciepłej wody

Farsz:
- ok.1/2 kg  mięsa wołowo jagnięcego, lub wieprzowo wołowego w proporcjach 2/3 i 1/3 
- 1 średnia cebula
- sól, pieprz ziołowy i czarny
- łyżeczka majeranku, lub tymianku
- 1 mały ząbek czosnku
- ok. 1 szklanki zimnego rosołu

Przygotowanie:
W mące robimy wgłębienie, do którego wlewamy ok. pół jajka – uważamy, aby ciasto nie wyszło za twarde. Dolewamy do tego trochę ciepłej wody, a także olej. Ciasto zagniatamy, aby miało jednolitą konsystencję. Kiedy będzie odchodzić od rąk, zawijamy je w bawełnianą ściereczkę i odkładamy na ok. 30 min. do lodówki. W tym czasie robimy farsz pamiętając o tym, by używane przez nas mięso było surowe – jest to kolejna rzecz, która różni pielmieni od innych pierożków. Mieszamy ze sobą mięsa, a także ścieramy 1 cebulę. Masę przyprawiamy i podlewamy zimnym rosołem, aby była ona jak najbardziej „soczysta”.

Schłodzone ciasto dzielimy na 3 części. Bierzemy jedną i rozwałkowujemy jak na makaron. Wycinamy krążki np. szklanką, lub większym kieliszkiem. Na każdy krążek nakładamy małą łyżeczką wilgotny farsz i łączymy brzegi tworząc coś w rodzaju sakiewki,  lub lepimy małe pierożki a potem łączymy ich brzegi i wywijamy je do zewnątrz, coś w kształcie naszych uszek do barszczu. Gotowe wrzucamy do gotującej się wody, lub bulionu i gotujemy ok. 3-4  min od czasu wypłynięcia. Czas zależy od wielkości pierożka, od temperatury farszu itp.

Powtarzać aż do wyczerpania się farszu oraz ciasta. Po wyjęciu z wody przekładamy do miski i delikatnie mieszamy z odrobiną  roztopionego masła, lub od razu wykładamy na talerze. 

Moja rada: ja podaję z dobrą gęstą śmietaną oprószoną pieprzem, ale można je podawać z podsmażoną cebulką, masłem i pieprzem, lub z godnie z tradycyjnym przepisem z octem.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklamadotacje rpo
Reklama