Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 19:29
Reklama dotacje rpo

Soczysty  dorsz w szynce parmeńskiej

Soczysty  dorsz w szynce parmeńskiej

Ryba nie zawsze  musi być smażona w panierce, czy gotowana.  Można znaleźć  wiele innych pomysłów na ciekawe i smaczne jej przyrządzenie. Jeden z nich, to smażenie niewielkich kawałków dorsza zawiniętych w szynkę parmeńską. Przepis jest wyjątkowo łatwy i szybki, a efekt  wyjątkowy.  Dzięki zawinięciu ryby w szynkę, nie staje się ona sucha i zyskuje dodatkowy aromat. Zachęcam do wypróbowania tej propozycji. 

Składniki:
- 4 filety z dorsza, lub innej ryby (każdy po około 100 g)
- sok z połowy cytryny
- sól i pieprz
- papryka - opcjonalnie
- 4 plastry szynki parmeńskiej, lub innej dojrzewającej 
- 2 łyżki musztardy Dijon
- pół pęczka natki pietruszki
- 2 łyżki oleju, lub oliwy

Sposób przygotowania: 
Dorsza po umyciu i dokładnym osuszeniu np. ręcznikiem jednorazowym, skrapiamy sokiem z cytryny, oprószamy solą i pieprzem. Odstawiamy na ok. ½ godz. Paprykę pieczemy 15 minut w gorącym piekarniku, a następnie obieramy ze skóry, dzielimy na 4 części, posypujemy solą i pieprzem. Każdy kawałek ryby układamy na plasterku szynki, na rybę kładziemy porcję musztardy, odrobinę posiekanej natki pietruszki i kawałek papryki. Ściśle zawijamy. W patelni rozgrzewamy olej, układamy roladki złączeniem szynki na spód  i smażymy z każdej strony po ok. 2-3 minuty. Ale nie za długo, ryba nie potrzebuje wiele czasu, aby była gotowa. 

Tak przygotowane roladki można  też piec w piekarniku, zwłaszcza, gdy przyrządzamy większą ilość ryby. Wówczas  układamy roladki w naczyniu do zapiekania, którego dno uprzednio smarujemy olejem. Pieczemy 20-25 minut w temperaturze 210 st. C.

Moja rada: zamiast papryki możemy użyć marynowaną przez ok. 10-15 min. w czosnku i soli, cukinię, domowego pesto, lub gałązki ulubionych ziół.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: LupusTreść komentarza: Narazie zabawa. Oglądaliśmy rzuty. Grzmi tylko oszczepniczka małolatka U-14. Za rok prawda o potędze wyjdzie albo nie. Kto wejdzie na bieżnię, ten jest lekkoatletą, a ten kto z nimi jest na bieżni jest trener z nazwy. Data dodania komentarza: 16.05.2023, 20:44Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Sukcesy brodnickich biegaczyAutor komentarza: KuracjuszkaTreść komentarza: Ale NUMER opisał super Redaktor Bogumił! A tak naprawdę - to z czekaniem do sanatorium - to też numer i to w kolejce długiej! A tyle dajemy na NFZ, by zdrowym być i marzyć, by mieć wciąż te dzieścia lat.. kuracjuszka, ale jeszcze bez numeru.....Data dodania komentarza: 11.05.2023, 20:13Źródło komentarza: Sanatoryjny numer 4457Autor komentarza: joko Treść komentarza: Niech się wasz trener nie chwali . Słyszałem ze dawniej jemu wszystkie plany przysyłał i był na obozach jakiś trener z Iławy. Dlatego w mukli miał nawet mistrzów Polski na 400m i w sztafetach. Teraz leci na jego planach, ale wyników medalowych to oni od 6 lat nie mają, bo z tego trenera zrezygnował. Mukla ma nawet dobry do LA stadion a lepiej żeby miała dobrego trenera do medali. Chyba że wpadnie mu jakiś zawodnik co był już mistrzem Polski, to może zrobi z niego mistrza województwa. Data dodania komentarza: 9.04.2023, 09:00Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: lolek Treść komentarza: Mierne ta wyniki latem mieliścieData dodania komentarza: 8.04.2023, 20:30Źródło komentarza: Lekkoatletyka. Pot i ciężka pracaAutor komentarza: WiKTreść komentarza: Życzę powodzenia i zachwyconych gości. Oczywiście ciekawa jestem jak kaczka się udała?Data dodania komentarza: 7.04.2023, 23:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kasząAutor komentarza: CzesiaTreść komentarza: Super Wiesiu! Takie danie po nowemu zrobię na te Święta, bo do tej pory głównym dodatkiem był ogrom jabłek... Dzięki za przepis.. Dam znać, jak smakowała gościom... pozdrawiam już z apetytem! CzesiaData dodania komentarza: 7.04.2023, 17:17Źródło komentarza: Kaczka faszerowana kaszą
Reklama
Reklama