Do policyjnego aresztu w Brodnicy trafił 36-letni kierowca hondy, który w stanie nietrzeźwości spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna miał 3,3 promila alkoholu w organizmie.
W minioną sobotę kilka minut po godz. 19.00 brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej, gdzie sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjantki ruchu drogowego, które pojechały na miejsce zdarzenia w rozmowie ze zgłaszającą oraz świadkami zdarzenia ustaliły, że kierujący hondą nie dostosował prędkości do warunków drogowych, najechał na tył audi, po czym porzucił pojazd na miejscu zdarzenia i uciekł. Świadkowie opisali kierowcę hondy, a drugi z patroli rozpoczął poszukiwania mężczyzny.
Po kilku minutach funkcjonariusze zatrzymali 36-letniego Michała T. Mężczyzna miał 3,3 promila alkoholu w organizmie. Brodniczanin trafił do policyjnego aresztu. Policjantki zatrzymały kierowcy uprawnienia do kierowania pojazdami, a za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(v)
Napisz komentarz
Komentarze