Brodniccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w Drużynach w gminie Bobrowo.
Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy pojechali na miejsce zdarzenia zastali porzucone rozbite auto i świadków zdarzenia. Z relacji osób zgłaszających wynikało, że kierowca uciekł.
Policjanci po kilku minutach poszukiwań odnaleźli kierowcę leżącego w lesie, ukrywającego się. Mężczyzna był ranny i czuć było od niego alkohol. 40-latek nie był w stanie poddać się badaniu alkotestem. Na miejsce przyjechała załoga pogotowia, która zabrała 40- letniego Roberta S. do szpitala. Tam została pobrana od niego krew do badań na zawartość alkoholu.
Z ustaleń policji wynika, że kierujący oplem astrą, na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy i zatrzymał się na dachu na skarpie. Okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, bo zostały mu cofnięte. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(v)
Napisz komentarz
Komentarze