Zjeżdżając z Ronda Warszawskiego w Aleje Józefa Piłsudskiego skręcamy w lewo. Każdy dostrzeże plac budowy. Jedna inwestycja się kończy, powstaje kolejna. Spychacze i równiarki wskazują gdzie coś powstanie.
Na początek, na własnej ziemi, z możliwości zainwestowania skorzystał Bogusław Grabowski. Jego dzieło to betoniarnia „Beton-Grab”. Tam właśnie od kilku już lat kierują się potężne samochody ciężarowe, z gruchami włącznie, do przewozu lanego betonu – kolejne budowy czekają.
- Muszę przyznać, że właściciel tej betoniarni szczególnie zadbał o przyrodę – mówi Stanisław Wiśniewski, technolog w brodnickich „Wodociągach”, pracujący w oczyszczalni ścieków. – Oczywiście, musiał wyciąć trochę lasu sosnowego, ale jak widać, czynił to z głową, nie wszystko szło pod topór, jak leci.
Następnie powstała inwestycja związana z poligrafią. Niegdyś mieściła się przy ul. Jodłowej, na zapleczu domu jednorodzinnego. Dziś firma „Petitgraf” nareszcie ma swoją normalną siedzibę, godną swoich produktów, wytwórnię, po prostu przedsiębiorstwo – jak widać z terenu – mające szerokie pole do rozwoju. Ważne, że pierwszy krok uczyniono.
Naprzeciw betoniarni powstały hale maszynowo-magazynowe jednej z firm, mieszczącej się przy ul. Sikorskiego. Tuż obok, aktualnie – zdjęcia pochodzą z tego terenu – montowana jest kolejna hala, a inwestorem jest znane przedsiębiorstwo, firma „Bud-Dom”, czyli Generalny Wykonawca Obiektów. Tym razem robi coś dla siebie. Z pewnością na tym nie koniec, działki pod inwestycje są, a inwestorów – jak należy sądzić – nie brakuje.
Działając na Ustroniu, w tym właśnie terenie, gdzie stosunkowo blisko znajdują się m.in. oczyszczalnia ścieków, czy miejskie wysypisko śmieci, gdzie wielkim staraniem pracowników „Wodociągów” i oczyszczalni ścieków przez ponad 20 lat prowadzono nasadzenia drzew, chroniąc mieszkańców pobliskich osiedli przed przykrymi (zapachowo) niekiedy działaniami obiektów komunalnych, trzeba zachować inwestycyjny umiar i szacunek dla przyrody. Natura wytrzyma wiele, ale musimy ją bardzo wspierać!
Tekst i fot. Bogumił Drogorób
Napisz komentarz
Komentarze